Pomysł nadania reprezentantowi Niemiec tytuło honorowego obywatela Opola wysunął Arkadiusz Wiśniewski, jeden z kandydatów w zbliżających się wyborach prezydenckich. Szybko się jednak wycofał.
- Chcieliśmy rozpocząć dyskusję, jak wykorzystać ten niebywały sukces człowieka pochodzącego z naszego miasta. Niestety, dyskusja poszła w zupełnie inną stronę. Zamiast mówić o sporcie i promocji Opola, kłócono się o sprawy narodowościowe. Pojawiło się wiele emocji związanych ze stosunkami polsko-niemieckimi. Nie będziemy więc oficjalnie zgłaszać takiego wniosku - wyjaśnia Wiśniewski na łamach opole.sport.pl
Mundial 2014. Miroslav Klose pobił strzelecki rekord Ronaldo!
Klose urodził się 9 czerwca 1978 roku w Opolu. W latach 1979-84 mieszkał we Francji, gdzie jego ojciec Józef grał w piłkę nożną. Później cała rodzina wróciła do Opola, skąd w 1987 roku wyemigrowała do Niemiec.
Opolanie nie byli fanami nadania piłkarzowi honorowego tytułu. Oto kilka komentarzy:
"Klose jest dobrym graczem, ale w żaden sposób nie podkreśla swojego pochodzenia, niesłusznie chcemy honorować kogoś, komu wcale na tym nie zależy."
"Klose to co najwyżej może być honorowym obywatelem, ale Monachium, chłop odciął się kompletnie od korzeni, a jakaś grupa chce na siłę go uszczęśliwiać, bzdura!".
"Nie należy mu się ten tytuł ! Żeby dostać taki tytuł, trzeba coś dla miasta zrobić ! A co zrobił Klose oprócz tego, że się w Opolu urodził i kilka lat w nim mieszkał ??"
"Oby ten pomysł jednak już nie wrócił. Facet ma Polskę w czterech literach, a tym bardziej Opole. Nagle pojawia się ktoś kto chce mu wejść w te cztery litery. Kompletna żenada."
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
