Boisko, piłka

i

Autor: East News

Piłkarz pobił się z trenerem, bo ten go skrytykował. Potem wybrał się na wycieczkę zamiast na trening

2019-02-08 10:44

Nie wszyscy zawodnicy potrafią radzić sobie z krytyką. A to w zasadzie nieodłączny element uprawiania zawodowego sportu. Reakcje na negatywne komentarze są różne, ale rzadko zdarza się, aby piłkarz swoją złość wyładowywał na trenerze. Yann Karamoh poszedł jednak pod prąd. Klub zareagował stanowczo na jego nieodpowiednie zachowanie.

20-letni piłkarz w sierpniu ubiegłego roku trafił do Girondins Bordeaux na zasadzie wypożyczenia. W Interze Mediolan nie miał większych szans na regularne występy, dlatego władze klubu zdecydowały się poszukać mu nowego pracodawcy, gdzie zyskiwałby potrzebne doświadczenie. Ale i w zespole z Ligue 1 nie potrafił przebić się do pierwszego zespołu.

Wiele wskazuje na to, że nie będzie miał kolejnych okazji do gry w Girondins. Wszystko przez jego skandaliczne zachowanie, które miało miejsce 30 stycznia. Jak dowiedział się dziennik "L'Equipe" Karomah miał się posprzeczać z asystentem trenera. Między panami miało dojść nawet do rękoczynów. Piłkarz w taki sposób zareagował na krytykę ze strony szkoleniowca.

Jakby tego było mało Karomah postanowił dolać oliwy do ognia. Następnego dnia zdecydował, że nie ma zamiaru przychodzić na trening. I jak postanowił, tak zrobił. Na nieobecność zawodnika na zajęciach nie było zgody sztabu szkoleniowego. Francuz nic sobie z tego nie robił, bo w dodatku publikował zdjęcia z wycieczki do Paryża. Klub nie miał wyjścia i nałożył na Karomaha karę.

- W wyniku niewłaściwego i niedopuszczalnego zachowania, którego klub nie może tolerować, Yann Karamoh został zawieszony. Dopóki klub nie podejmie ostatecznej decyzji w tej sprawie, podjęto ten środek w celu ochrony równowagi w zespole i przypomnieniu znaczenia wartości instytucji - czytamy w komunikacie klubu. Niewykluczone, że zawodnik wcześniej zakończy swoje wypożyczenie i wróci do Włoch. 

Najnowsze