Sklep internetowy oszukuje swoich klientów

Pod adresem pilkasklep

i

Autor: Archiwum serwisu,

Piłkasklep.pl - historia OSZUSTWA. Sprawdź, gdzie NIE kupować prezentów na święta!

2012-12-11 12:20

Euro 2012 przyciągnęło nie tylko wielkie emocje i kibiców z całego świata. Jak przekonało się wiele Polaków na własnej skórze, wielkie imprezy przyciągają także wielkich oszustów. Internetowy sklep pilkasklep.pl przyciągał dużymi zniżkami i szerokim asortymentem. Przytaczamy historię tego serwisu internetowego, by nikt nie dał się nabrać na podobne numery w przedświątecznej gorączce zakupów.

Zakupowa gorączka pt. "Euro 2012"

Maj 2012 roku. Na największych polskich portalach typu onet.pl czy wp.pl codziennie pojawia się duża reklama sklepu internetowego ze sportowym asortymentem. Koszulka Barcelony za 89 zł? Proszę bardzo. Najnowsze korki, czy Air Maxy za 229 zł? Również się znajdą. Wszystko to na profesjonalnej stronie z ładnym designem. W dziale "Kontakt" wszystko czyste i przejrzyste, jest adres siedziby firmy, adres e-mail, numer telefonu kontaktowego. Tylko klikać i kupować.

Produkty wybrane, pieniądze wpłacone na konto firmy Barois Limited. Dni czekania zamieniają się w tygodnie. Po dwóch klienci zaczynają dzwonić do firmy. W słuchawce telefonu ciągle automatyczna sekretarka prosi o to, żebyś poczekał w kolejce. Gdy przychodzi twoja kolej, połączenie przerywa. Jak nie telefonicznie - to e-mailem. Odpowiedź przychodzi praktycznie od razu.

" Witamy, Dziękujemy za wiadomość. Przesyłka została wysłana i powinna dotrzeć w ciągu 14 dni roboczych".

Pierwsze podejrzenia

Takich e-maili możemy spodziewać się wielu. Na każdy przychodzi automatyczna odpowiedź.

"Witamy, Dziękujemy za wiadomość.
W związku z sytuacją jaka wynikła przy dostarczeniu Państwa towaru w przewidzianym terminie 14 dni roboczych, zgodnie z Regulaminem naszego sklepu pragniemy poinformować, iż w przeciągu dwóch kolejnych dni zgłosimy zawiadomienie na poczcie o zaginięciu paczki.

Czas rozpatrywania wniosku wynosi 14 dni, jeżeli w tym terminie nie otrzymamy pozytywnej odpowiedzi lub paczka nie dotrze na podany wcześniej adres, zobowiązujemy się dokonać zwrotu na Państwa konto bankowe.

Nie ma możliwości w tej chwili zwrotu ponieważ musimy mieć pisemnie udokumentowaną informacje że paczka zaginęła i wtedy bez problemu pieniądze będą zwrócone.

Pozdrawiamy,

www.pilkasklep.pl".

Ile osób oszukano? Trudno oszacować, ale samych zgłoszonych roszczeń na stronie zbiorowepozwy.org jest 756. Jeśli przyjmiemy średnią sumę wyłożoną na zakupy w sklepie 150 zł (koszulka + spodenki) dostaniemy 113 tysięcy złotych. Na Facebooku powstał również fanpejdż, w którym jest 185 osób. "Oszukani przez piłka sklep". Z pewnośćią liczba oszukanych jest znacznie większa.

Szwindel trwa, ktoś coś z tym zrobi?

Czasem ludzie dostają przesyłki, niepełne zamówienia z półrocznym opóźnieniem. Jacek K. tak pisze o swojej sytuacji: Towar dziś otrzymałem , paczka przyszła z Chin. Koszulka MILANU zamawiałem z sezonu 2011/12 a dostałem z 2012/13. Na koszulkę czekałem ponad 6 miesięcy , zamawiałem ją w maju 2012, otrzymałem w grudniu 2012.

Sprawa przyciąga domorosłych detektywów. Niektórzy po adresie IP strony ze sklepem, dotarli do informacji, że maile wysyłane są z Gunzenhausen w Niemczech. Firma zarejestrowana jest w Hong Kongu, w biurowcu w którym wiele firm ma siedzibę w tym samym pokoju. Sprawą swojego czasu interesowała się stacja TVN24, która zrobiła reportaż. Dowiedzieć się można było między innymi z niego, że siedziba firmy w Polsce, to kawałek pustego pola pod Ostrołęką.

Ludzie wzięli sprawy w swoje ręce

Oszustwo wciąż się toczy, coraz to nowi ludzie dają się nabrać. Z drugiej strony oszukani wciąż próbuja odzyskać pieniądze. Wiele osób złożyło już doniesienie na policję, sprawa ponoć jest już w prokuraturze. Jeśli kiedykolwiek natrafisz na podobną okazję - uważaj! Za atrakcyjną ofertą może stać wielki przekręt, na miarę sportowego wydarzenia stulecia w Polsce.

Ostrzegamy przed zakupami w takich sklepach w gorączce przedświątecznych poszukiwań prezentów.

Najnowsze