Adrian Kostera przeżywał bardzo ciężkie chwile. Nie potrafił sobie z tym poradzić
Historia Adriana Kostery z pewnością może być inspirująca dla wielu osób. W latach młodzieńczyk Kostera nie uprawiał sportu profesjonalnie, do tego nałogowo palił papierosy. Wszystko zmienił w wieku... 30 lat. Jak podaje Przegląd Sportowy Onet, jego historia zaczęła się od tego, że w Księdze Rekordów Guinessa znalazł informację o Kanadyjczyku, który w 50 dni pokonał 50 IronManów – jeden IronMan to 3,8 km pływania, 180 km jazdy na rowerze i przebiegnięcie 42,2 km. Kostera postanowił sobie, że... podwoi ten wyczyn i ukończy 100 IronManów w 100 dni. Do zerwania z nałogiem skłonił go także fakt, że z powodu nowotworu zmarł jego tata.
Karaś wyzywał Kosterę od debili! Wściekł się po jego słowach na swój temat, zrobiło się gorąco
Kostera jest aktywny w mediach społecznościowych – na Instagramie zebrał ponad 43 tysiące obserwujących. To właśnie na swoim profilu na tej platformie postanowił podzielić się osobistym wpisem, w którym podzielił się tym, przez co przechodził w przeszłości. – To będzie ciężki post. Ale dzisiaj dla mnie niezmiernie ważny – zaczął triathlonista i wyznał, że przeżył próbę samobójczą – W 2016 roku rzuciłem się na tory. Ze słabości, z powodu braku sił na mierzenie się z konsekwencjami, które miały potencjalnie nastąpić – napisał Kostera. W dalszej części postu wyjaśnił, że przyczyniło się do tego nieszczęśliwe małżeństwo. – Było we mnie zawsze i ponad wszystko przekonanie: rodzina jest najważniejsza, jestem mężczyzną szlachetnym, odpowiedzialnym, nie jestem z tych co rezygnują i wymieniają przy pierwszym problemie, tylko walczę, naprawiam, idę na kompromisy, walczę, walczę, walczę... (…) Często dochodziłem do złości, do buntu, ale później z każdej kolejnej kłótni wychodziłem z przekonaniem, że to wszystko moja wina. W pełni moja wina. Muszę się starać bardziej. Znów tyle razy zawiodłem, tak bardzo zawiodłem. Jestem zły. I chciałem odejść. Ale co by było gdybym to zrobił. Wtedy to przeczuwałem. Dzisiaj niestety już tego doświadczyłem. Strach przed tym co miało się stać, z następstw był większy niż strach przed pociągiem – kontynuował.
Nie żyje triathlonistka Maja Dębska. Brat walczył o jej życie! „Jeszcze przez chwilę oddychała”
Ostatecznie Kostera zdradził, że zdecydował się przerwać nieszczęśliwy związek i zaapelował do mężczyzn, żeby dbali o swoje zdrowie psychiczne. – Poczucie winy. Niekończące się wiadomości, zarzuty, obwinianie. Jak mogłem porzucić. Przecież nikt nikogo tak nie zranił w życiu. Jak mogłeś mi to zrobić. Przecież zniszczyłeś mi życie. Przecież zniszczyłem życie dziecka i ono już nie ma możliwości znaleźć szczęścia nigdy. Jak dorośnie to cię znienawidzi. Zrobię wszystko aby Cię znienawidził. Nie pozwolę ci znaleźć szczęścia na moim nieszczęściu. Będziesz całe życie karany za to. Nie pozwolę Ci zobaczyć dziecka. Jesteś najgorszym ojcem na świecie. Jak kobieta odchodzi od mężczyzny - znaczy jakiś psychopata. Jak mężczyzna odchodzi od kobiety - znaczy jakiś ch…j. Dbajcie o swoje zdrowie psychiczne przede wszystkim. Nie dajcie się w pędzić w poczucie winy – zakończył.
Gdzie możesz szukać pomocy?
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- pokonackryzys.pl
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.