KMŚ 2025: kluczowe rozstrzygnięcia
Już tylko cztery drużyny pozostały w walce o miano najlepszej ekipy świata. W Stanach Zjednoczonych dojdzie do półfinałów pomiędzy Fluminense a Chelsea oraz PSG a Realem. W grze pozostały zatem trzy drużyny z Europy oraz zespół z Ameryki Południowej.
Szczególnie ciekawie wyglądały ćwierćfinały z udziałem europejskich ekip. Paryżanie pokonali 2:0 Bayern Monachium po golach w ostatnich kwadransie, choć wobec dwóch czerwonych kartek kończyli potyczkę w dziewiątkę. Królewscy natomiast urządzili z Borussią Dortmund przedniej jakości widowisko i ostatecznie pokonali Niemców 3:2.
Teraz za oceanem zapadną ostateczne rozstrzygnięcia. Oprócz splendoru i sukcesu sportowego, kluby walczą także o gigantycznie pieniądze. Zwycięzca KMŚ może liczyć na wypłatę rzędu 125 milionów dolarów.
FIFA boi się wizerunkowej wtopy
Jak się jednak okazuje, FIFA na taki ocean pieniędzy nie może liczyć od kibiców. Jak donosi "The Athletic", wejściówki na półfinał Fluminense - Chelsea zostały obniżone nawet o... ponad 35 razy! Z 470 dolarów, do niespełna 14 dolarów. Innymi słowy - z 1700 złotych do 50 złotych. Światowa centrala futbolu chce w ten sposób uratować się od wizerunkowej wtopy, jaką stanowiłyby puste trybuny w tak ważnym meczu turnieju stanowiącego oczko w głowie prezesa Gianniego Infantino i jego ludzi.
Oba półfinały i finał odbędą się na Metlife Stadium w New Jersey. Obiekt ten może pomieścić nawet 82,5 tysiąca widzów, a więc podobnie co największe obiekty piłkarskie w Europie. W 2014 roku stadion ten był areną Super Bowl.
