Tym Polakiem jest dr hab. Jakub Chycki. Profesor AWF Katowice z Instytutu Nauk o Sporcie odpowiedzialny jest za przygotowanie motoryczne Usyka. Z królem wagi ciężkiej współpracuje od dłuższego czasu (pomagał mu już m.in. przed dwiema potyczkami z Tysonem Furym), ale ekipa czempiona nie zaufała mu tak od razu.
Jakub Chycki w obozie Ołeksandra Usyka, mistrza świata wagi ciężkiej
- To był proces. Trzy obozy przygotowawcze. Można powiedzieć, że to był pewnego rodzaju transfer. Jeszcze w Polsce pomagałem w przygotowaniach Daniela Łapina. Było podglądanie pewnych rozwiązań, dyskusje sztabów i tak to nastąpiło - zdradził na łamach "Kanału Sportowego".
Usyk, zanim wyjedzie na obóz przygotowawczy, przechodzi "przegląd techniczny" na Śląsku pod okiem Chyckiego.
"Żeby stać się niekwestionowanym mistrzem świata trzeba być trochę z innego świata. Niezależnie od dziedziny, czy dyscypliny. Mistrzostwo Usyka to niewyłącznie wyszkolenie sportowe, psychofizyczna dyspozycja czy inne zdolności. Te wyniki to hybryda energii jaką uwalnia i roztacza wokół siebie, jego autentyczność, emocje, wartości, które reprezentuje i promuje. A do tego wszystkiego szczypta czegoś, co trudno opisać a wyróżnia go od innych. On jest po prostu z innej gliny" - zaznaczył Chycki w jednym z wpisów na Instagramie.
Usyk o Chyckim: Szalony umysł. To polski gangster! Bardzo niebezpieczny facet
Przed rewanżową batalią z Dubois było podobnie - badania na Śląsku i wyjazd do Hiszpanii. Ekipa DAZN opublikowała właśnie vlog z przygotowań Ukraińca, a jednym z bohaterów materiału został właśnie Chycki. - Szalony umysł. To polski gangster! Bardzo niebezpieczny facet, cały czas jest cichy, jest jak zabójca - powiedział Usyk o Polaku.