Aż trudno uwierzyć, że od igrzysk olimpijskich w Paryżu minął już prawie rok. Blisko 12 miesięcy temu Julia Szeremeta sprawiła wielką radość kibicom w Polsce, zdobywając pierwszy medal IO dla naszego kraju w boksie od 1992 roku. Skończyło się na srebrze po porażce w finale z Tajwanką Lin Yu-Ting, o której podczas igrzysk było głośno obok Algierki Imane Khelif w kontekście płci. W dużej mierze ich sukcesy w Paryżu sprawiły, że federacja World Boxing wprowadziła ostatnio obowiązkowe testy płci, co okazuje się, że miało wpływ na plany startowe Tajwanki.
Imane Khelif wykluczona! Nie przedstawiła wyników badania płci. Przełomowa decyzja
Lin Yu-Ting obawiała się testów płci podczas Pucharu Świata
W dniach 30 czerwca - 6 lipca odbywa się Puchar Świata World Boxing w kazachskiej Astanie. Uczestniczy w nim też reprezentacja Tajwanu, ale wbrew wcześniejszym ustaleniom bez swojej największej gwiazdy. Powodem miały być właśnie wprowadzone testy płci, jak informuje strona cna.com.tw.
"Jedna z największych gwiazd tajwańskiego boksu, mistrzyni olimpijska Lin Yu-Ting, zdecydowała się nie brać udziału w turnieju w Kazachstanie. Powodem jest brak przejrzystości dotyczącej zasad przeprowadzania testów płci przez World Boxing" - przekazał tajwański portal.
Znowu podważają jej płeć! Rywalka Julii Szeremety nie miała wyjścia. O tej decyzji mówią wszyscy
Tajwańska federacja zajmująca się boksem miała od maja dopytywać o szczegóły badań - czy wszystkie zawodniczki muszą je przechodzić, kto będzie za nie odpowiedzialny, a także gdzie i w jakim trybie mają zostać przeprowadzone. Mimo to, nie otrzymała odpowiedzi. W związku z tym postanowiono nie wysyłać Lin Yu-Ting do Astany, aby uniknąć ewentualnego wykluczenia już po przybyciu do Kazachstanu.
Przypomnijmy, że w tych zawodach PŚ nie wystąpi również Szeremeta. Trenerzy reprezentacji Polski postanowili zrezygnować z tego wyjazdu, aby skupić się na wrześniowych mistrzostwach świata w Liverpoolu. Czas pokaże, czy pogromczyni polskiej pięściarki z Paryża zostanie dopuszczona do walki o medale MŚ.