Iga Świątek we wtorek, 1 lipca 2025, rozpoczęła tegoroczny Wimbledon. W meczu pierwszej rundy ograła niżej notowaną Polinę Kudiermietową 7:5, 6:1. Wynik pierwszego seta pokazuje jednak, że przez długi czas nie był to spacerek. Rosjanka mocno postawiła się byłej liderce rankingu WTA, ale gdy po raz pierwszy straciła serwis, kompletnie się rozsypała. Drugi set szybko został zdominowany przez Świątek i najlepsza polska tenisistka zameldowała się w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju. Jej pierwszy mecz na londyńskiej trawie był świetną okazją, aby spora część widzów zapoznała się ze zmianą wprowadzoną w tym roku w transmisjach z Wimbledonu.
Kiedy gra Iga Świątek 2. runda Wimbledon. Z kim kolejny mecz?
Wielka zmiana w transmisji TV na Wimbledonie
Wimbledon to najstarszy turniej tenisowy na świecie i tradycja odgrywa w nim ważną rolę. Wszyscy uczestnicy są zobowiązani do gry na biało, a wszelkie zmiany odbijają się szerokim echem. Nawet te niedotyczące gry - jak wprowadzona w tym roku korekta dotycząca pokazywania wyniku w telewizyjnej transmisji. Dotychczas Wimbledon wyróżniał się grafiką, na której pokazywał wynik w setach i rezultat trwającej partii. Widzowie dołączający do transmisji nie mieli od razu zaprezentowanego wyniku poprzednich setów, jak w większości pozostałych turniejów.
W tym roku to się zmieniło. Już w trakcie kwalifikacji do Wimbledonu najbardziej zagorzali kibice tenisa zauważyli, że wynik jest podawany "standardowo" i obejmuje też rozstawienia zawodników, czego wcześniej brakowało. Dzięki temu jak na dłoni widać pełny wynik i sytuację na korcie, co jest przydatne zwłaszcza przy męskich pięciosetówkach. A tych nie zabrakło już pierwszego dnia tegorocznego turnieju, choćby niespodziewanie w wykonaniu Carlosa Alcaraza i Fabio Fogniniego.
Koszmar Magdaleny Fręch zaczął się kilka godzin przed meczem. Klęska Polki w Wimbledonie
Przed Igą Świątek mecz z dawną znajomą
Ta niewielka na pierwszy rzut oka zmiana spotkała się z pozytywną reakcją kibiców. Przy okazji meczu Igi Świątek będą teraz mogli przyjrzeć się nowej grafice dopiero w czwartek, 3 lipca. To wtedy polska tenisistka zagra w 2. rundzie z Amerykanką Cathy McNally, którą zna jeszcze z dawnych czasów juniorskich. Wielokrotnie rywalizowała z nią zarówno w singlu, jak i deblu. Teraz powalczy z dawną znajomą o wyrównanie ubiegłorocznego wyniku na wimbledońskiej trawie.