Cezary Miszta objawieniem w Portugalii
Miszta w stołecznym zespole wystąpił w 36 spotkaniach, ale nie przebił się na dłużej do wyjściowego składu. Ostatecznie przegrał rywalizację z innym młodym bramkarzem Legii, Kacprem Tobiaszem. Na początku 2024 roku udał się więc na wypożyczenie do Rio Ave, by kilkoma miesiącami zapracować na transfer definitywny. Klub z zachodu Europy zapłacił za Polaka milion euro.
I wszystko wskazuje na to, że inwestycja ta może okazać się dla Portugalczyków zwrotna. W poprzednim sezonie 23-latek okazał się jednym z najlepszych bramkarzy ligi portugalskiej, a przy tym wymieniano go w gronie największych objawień całych rozgrywek. Nie może zatem dziwić, że polskim piłkarzem zainteresowały się kluby także z innych lig zagranicznych.
Duże pieniądze za Misztę?
Media w Portugalii, między innymi "O Jogo", donoszą o poważnych podchodach ze strony dwóch ekip z Turcji. Mowa o Galatasaray i Trabzonsporze. Nie oznacza to jednak, że droga do pozyskania Polaka będzie łatwa. Na przeszkodzie stoją bowiem żądania finansowe Portugalczyków.
Rio Ave ma żądać za byłego bramkarz Legii nawet 10 milionów euro. Wątpliwe jest, by takie pieniądze za młodego golkipera wyłożyła którakolwiek ze wspomnianych tureckich ekip, tym niemniej negocjacje dopiero mają się rozpocząć.
Jeśli jednak klub z Portugalii postawiłby na swoim i utargował tak wysoką kwotę, Miszta zapisałby się w historii tej ekipy. Aktualnie najdrożej sprzedanym zawodnikiem przez Rio Ave jest bowiem Pele, którego w sezonie 2018/2019 Monaco kupiło za 7,2 mln euro. Wszystko wskazuje na to, że jeśli Polak miałby zmienić klub tego lata, przebicie tej kwoty to absolutne minimum, aby transfer doszedł do skutku.
Były piłkarz Legii na razie nie pojawił się jeszcze na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Po raz ostatni z orzełkiem na piersi wystąpił w czerwcu 2022 roku, kiedy to zanotował jeszcze występ w zespole U21.
