"Klub Sportowy Ceará z głębokim żalem informuje i wyraża ubolewanie z powodu przedwczesnej śmierci Luiza Henrique Salesa de Souzy, która nastąpiła w poniedziałek, 30 czerwca, w wieku 32 lat. Luiz Henrique, wychowanek Vozão, był członkiem drużyn, które zdobyły tytuły mistrzowskie w latach 2012, 2013 i 2014. W imieniu prezesa, Ceará SC wyraża solidarność z rodziną i przyjaciółmi Luiza Henrique w tym trudnym czasie bólu i tęsknoty" - czytamy w mediach społecznościowych byłego klubu zmarłego piłkarza, który grał jako ofensywny pomocnik.
Nie żyje 18-letni piłkarz. To miał być rutynowy zabieg, skończyło się tragedią
Nie żyje 32-letni piłkarz, Luiz Henrique. Osierocił 3-letniego syna
W brazylijskich mediach Luiza Henrique opłakuje też jego żona, Jerdyane. Na jej słowa powołują się właściwie wszystkie źródła. Piłkarz wychowywał z nią 3-letniego synka. Zmarł nagle, jednak przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana.
W barwach Ceary, której jest wychowankiem, rozegrał 37 meczów. W latach 2012-2014 trzykrotnie świętował z tym klubem mistrzostwo stanu Ceara (Campeonato Cearense). Jego były klub zamierza uczcić pamięć zmarłego minutą ciszy przed najbliższym meczem zaplanowanym na 9 lipca w Pernambuco. Już poproszono brazylijską federację o taką możliwość.
Piłkarka reprezentacji trafiła do szpitala. Diagnoza: zapalenie opon mózgowych!
Poza drużyną "Vozao", Luiz Henrique grał między innymi w młodzieżowych drużynach Palmeiras i Gremio Porto Alegre. W internecie pojawiły się wpisy sugerujące, że jego śmierć była tragiczna, ale te doniesienia nie zostały oficjalnie potwierdzone.