MŚ 2010: Okuka uważa, że kluczem do wygrania z Niemcami jest powstrzymanie Polaków

2010-06-18 7:00

Trener Dragomir Okuka (56 l.) jest przekonany, że Serbia może wygrać z Niemcami. Były szkoleniowiec Legii i Wisły uważa, że jego rodacy powinni wziąć przykład ze Szwajcarów. Przestrzega tylko przed zabójczym duetem: Podolski - Klose.

- Niemcy co prawda wygrali wysoko z Australią (4:0), ale nie są aż tak dobrzy, jak się wydaje. Wygrali bowiem z najsłabszym zespołem w grupie. A Serbowie nie są aż tak słabi, bo z Ghaną przegraliśmy pechowo. Możemy pokonać Niemców - twierdzi Drago Okuka.

- Co będzie kluczem do sukcesu?

- Wyeliminowanie zabójczego duetu napastników: Podolski - Klose. Trzeba zepsuć te dwie polskie armaty, żeby nie zrobiły nam krzywdy. Trener Franciszek Smuda i działacze muszą się denerwować, że tej klasy piłkarze nie grają w polskiej kadrze. Jak można było ich stracić? Nie rozumiem tego.

- Niemcy mówią, że na mundialu będą walczyć jak lwy. A Serbowie?

- Będziemy walczyć jak pantery, które są sprytniejsze i szybsze od lwów. Owszem, niemieckie lwy są bardzo bardzo groźne, ale zbyt powolne (śmiech). Powinniśmy wziąć przykład ze Szwajcarii, która nie przestraszyła się, że gra z mistrzem Europy i wygrała. Nie możemy bać się Niemców. Ten mundial pokazuje, że tu każdy ma szansę na awans.

- Czy może się powtórzyć scenariusz z MŚ 2006, gdzie Serbia przegrała trzy mecze w grupie?

- Nawet jeśli nie wygramy z Niemcami, to mundial się dla nas nie kończy. Zakładam, że trzy punkty zdobędziemy na Australijczykach. Poza tym drużyna Oceanii może nam pomóc, zabierając punkty Ghanie. Z kolei zespół z Afryki jest na tyle mocny, że z Niemcami może sprawić niespodziankę. Wszystko w tej grupie może się zdarzyć. Ale i tak awansują Niemcy i... Serbia.

- Jeśli Serbia odpadnie z mundialu w fazie grupowej, to czy trener Antić zostanie zwolniony?

- Nie wierzę, bo to wielka postać w Serbii. Głównym zadaniem, jakie mu postawiono, był awans do MŚ 2010. Dokonał tego w wielkim stylu. Antić jest nie do ruszenia. Ale o czym mówimy?! Przecież Serbia wyjdzie z grupy!

- Ostatnio został pan trenerem greckiej Kavali, gdzie gwiazdą jest Euzebiusz Smolarek. Będzie pan stawiał na Polaka?

- Liczę na Ebiego, bo to superpiłkarz. U mnie będzie grał. Jednak jeśli zauważę, że jest bez formy i się nie stara, to posadzę go na ławce. Nie pomoże mu nawet to, że mam słabość do Polaków (śmiech).

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze