Kibic spotkał bilardzistę podczas turnieju w australijskim mieście Bendigo i poprosił o autograf. Zamiast kartki lub zeszytu podsunął mu jednak swoje przedramię.Hendry złapał za mazak i podpisał się na ręce Australijczyka zamaszyście. A parę dni później zobaczył zdjęcie ręki kibica w miejscowej gazecie "Bendigo Advertiser". Okazało się, że James Mills natychmiast po spotkaniu ze swoim snookerowym idolem, popędził do zakładu tatuażu i zażądał by podpis Hendry' ego został utrwalony "na zawsze"
Szaleństwa kibiców. Wytatuowany autograf
2011-07-26
10:11
47-letni Australijczyk wytatuowal sobie na przedramieniu... autograf snookerzysty Stephena Hendry.