ME w Barcelonie. Łukasz Michalski dopiero siódmy

2010-08-02 15:00

W przeciwieństwie do Przemysława Czerwińskiego, prezentu urodzinowego nie sprawił sobie w Barcelonie jego kolega z kadry Łukasz Michalski. W sobotę, dwa dni przed swoimi 22. urodzinami skoczył o tyczce tylko 5,65 m i zajął 7. miejsce.

- Liczyłem tutaj na medal - nie ukrywa Michalski. - Niestety, przy zaliczaniu 5,65 poczułem straszne skurcze mięśni nóg. Po raz pierwszy w karierze. Przepuszczałem kolejne próby, a w tym czasie kolega, Mateusz Dodenkow, przyniósł mi wodę z solą. Przeszło, ale wysokości 580 nie sprostałem. Podejrzewam, że to mogło być odwodnienie organizmu po dwóch kawach espresso, wypitych dla pobudzenia - dociekał z żalem tyczkarz, student medycyny.

Najnowsze