Oba główne bolidy Alfy Romeo prowadzone są w tym roku przez Włocha Antonio Giovinazziego i Fina Kimi Raikkonena. Jeden z nich obsadza sponsor szwajcarsko-włoskiej stajni, firma Ferrari. A ta wydaje się zdecydowanie stawiać na Giovinazziego.
Mogło być jeszcze gorzej, bowiem spodziewano się, że Ferrari będzie chciało umieścić w Alfie na sezon 2021 Micka Schumachera, obecnie lidera wyścigów Formuły 2. Teraz jednak syn byłego asa F1 ma przejść do amerykańskiego zespołu Haas, zależnego także od Ferrari.
Według słów szefa zespołu Alfa Romeo, Freda Vasseura przyszłoroczny los Roberta Kubicy w najwyższej klasie wyścigów ma być znany jeszcze w tym miesiącu. Trudno się spodziewać, by zaproponowano mu cokolwiek więcej niż rolę kierowcy testowego, tak jak w tym roku. A wtedy jego udział pozostanie ograniczony do treningów przed kwalifikacjami. DCH