Kajetanowicz na trybunach meczu piłki nożnej

i

Autor: archiwum własne Kajetan Kajetanowicz z partnerką Anetą na Stadionie Narodowym w Warszawie (Polska - Dania, r. 2016)

Kajetanowicz kibicuje piłkarzom. Chciałby wybrać się na mecz Lewandowskiego

2020-05-09 11:54

Człowiek żyje nie tylko samochodami. Mistrz kierownicy Kajetan Kajetanowicz (41 l.) nie ukrywa, że także jest kibicem piłkarskim. Może nie ma za bardzo czasu na oglądanie meczów, ale w wolnych chwilach kibicuje polskiej reprezentacji i Bayernowi Monachium.

- Dzięki uprzejmości naszego sponsora, Lotos, który jednocześnie wspiera reprezentację Polski, mogłem być kilka razy na trybunach podczas meczów kadry razem z Anetą. Piękne przeżycie, bo oglądanie meczu na stadionie, a w telewizji, to dwie różne historie. Zdecydowanie bardziej wolę siedzieć na trybunach. Atmosfera na Narodowym jest niepowtarzalna i na pewno jeszcze się tam pojawimy - mówi kierowca Lotos Rally Team.

„Kajto” zaprzyjaźniony jest z Jakubem Błaszczykowskim. Spotykają się dość często z okazji imprez charytatywnych, które organizuje były piłkarz Borussii Dortmund. Jak mówi - nadają na podobnych falach i bardzo szybko się polubili. Resztę kadrowiczów zna głównie z telewizji.

- Jednak przy okazji wizyty w siedzibie naszego sponsora spotkałem reprezentację. Można było pogadać o piłce i o samochodach. Wiem, że piłkarze poruszają się naprawdę wypasionymi wozami i dlatego tematów do dyskusji nie brakowało. Szkoda, że impreza trwała tak krótko, bo było bardzo sympatycznie. Walczę przez prawie cały rok na trasach rajdowych, oni grają też praktycznie w tym samym czasie. Dlatego mijamy się i takie okazje na bezpośredni kontakt są bardzo rzadkie - wyjaśnia rajdowiec z Ustronia.

Zostaje telewizja, w której Kajetanowicz ogląda mecze reprezentacji przy okazji wolnego terminu. Ściska kciuki za wszystkich swoich rodaków występujących za granicą, ale szczególnym sentymentem darzy Bayern Monachium, w którym na co dzień gra Robert Lewandowski. To wszystko powiązane jest z sympatiami członków jego rodziny.

- Najwięcej dyskusji na temat piłki prowadzę z teściem oraz szwagrem, którzy są kibicami Bayernu i Lewandowskiego. Z samym Robertem bliżej się nie znamy, ale może kiedyś będzie taka okazja - kończy trzykrotny mistrz Europy.

"Kajto" pędzi z jednego rajdu na drugi. Wyniki meczów zna głównie z internetu. Myśli jednak o tym, by kiedyś, jeśli tylko czas pozwoli, wraz z partnerką Anetą wybrać się do Monachium na mecz Bayernu.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze