- Zawsze bardzo kochałem dzieci, dlatego gdy usłyszałem o tej aukcji, to nawet minuty się nie zastanawiałem i postanowiłem pomóc. Bardzo mi zależy, żeby dzieci mogły leczyć się w bezpiecznych warunkach. Mam nadzieję, że ten pamiątkowy medal pomoże w uzbieraniu odpowiedniej kwoty na ten cel - mówi kierowca z Ustronia.
Do krakowskiego szpitala trafiają mali pacjenci z południowej Polski, którzy są w bardzo ciężkim stanie: skrajni wcześniacy oraz dzieci leczone onkologicznie. Dla nich wszystkich wirus COVID-19 jest śmiertelnym zagrożeniem. Za zebrane sumy zostaną zakupione środki ochrony osobistej, respiratory i wideolaryngoskopy.
W aukcji można uczestniczyć na Facebooku na stronie: Licytacje - "Zbiórka dla Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu".
Medal na początek wyceniono na 500 zł, a już po czterech dniach jego wartość skoczyła nawet do 4500 zł. Licytacja zakończy się 24 maja, o godzinie 20.00.
Aukcja organizowana przez Uniwersytet Jagielloński i Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie już od samego początku cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W pierwszym dniu zebrano prawie 2 miliony złotych.
Przypomnijmy, że licytowany medal Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak wywalczyli rok temu na Korsyce, w pierwszym występie z cyklu rajdowych mistrzostw świata WRC 2019. Sezon okazał się bardzo udany, bo ekipa Lotos Rally Team w klasyfikacji generalnej WRC2 zajęła drugie miejsce.
Medal na początek wyceniono na 500 zł, a już po czterech dniach jego wartość skoczyła nawet do 4500 zł. Licytacja zakończy się 24 maja, o godzinie 20.00.
Aukcja organizowana przez Uniwersytet Jagielloński i Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie już od samego początku cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W pierwszym dniu zebrano prawie 2 miliony złotych.
Przypomnijmy, że licytowany medal Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak wywalczyli rok temu na Korsyce, w pierwszym występie z cyklu rajdowych mistrzostw świata WRC 2019. Sezon okazał się bardzo udany, bo ekipa Lotos Rally Team w klasyfikacji generalnej WRC2 zajęła drugie miejsce.
* Pochodzący z Ustronia Kajetanowicz włączył się też nieco wcześniej w pomoc dla Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Jego zespół dostarczył części zapasowe do szpitalnych ambulansów oraz znaczny zestaw środków dezynfekujących.