- Spodziewaliśmy się takiej decyzji. O tym, że rajd Safari miałby się rozpocząć trzeba było poinformować dużo wcześniej. Do takiej próby logistycznie i organizacyjnie trzeba przygotowywać się co najmniej trzy miesiące przed startem. Jeśli rajd Finlandii się odbędzie i będzie potwierdzenie od FIA, to jesteśmy gotowi tam pojechać - mówi Kajetan Kajetanowicz (41 l.).
Kajto razem ze swoim pilotem Maciejem Szczepaniakiem (48 l.) pilnie przygotowują się do dalszej części sezonu, mając nadzieję, że wkrótce dostanie zielone światło od światowych władz sportów samochodowych. W 2020 roku ekipa Skody Fabii R5 evo pojechała tylko w rajdzie Meksyku, w którym zajęła 4 miejsce.
- Trenujemy, sprawdzamy ogumienie i testujemy wóz w różnych warunkach. Były próby na torze Kielce, jeździłem też kartingami, a teraz ćwiczymy w pobliżu Krakowa. Wszystkie nawierzchnie zostały sprawdzone - dodaje kierowca Lotos Rally Team.
Co prawda rajd Finlandii początkowo nie był w planach startowych rajdowca z Ustronia, to jednak pandemia pierwotną koncepcję diametralnie zmieniła.
- Nie mamy jeszcze oficjalnych informacji, które rajdy się odbędą, a które nie. Być może będzie taka sytuacja, że pojedziemy już tylko tam, gdzie organizatorzy pozwolą startować. Na wybrzydzanie w tym roku nie będzie miejsca - kończy Kajto.
Według informacji Super Expressu w tym roku na pewno odbędą się jeszcze rajdy, Finlandii, Niemiec, Turcji, Walii oraz Japonii. Z kolei rajdy Portugalii i Sardynii zostały przełożone, dlatego nikt nie wie, czy FIA znajdzie wolny termin na zorganizowanie tych zawodów jeszcze w tym roku.
i
