Wiele działo się podczas dzisiejszego wyścigu Formuły 1 o GP Emilii Romanii na torze Imola. Choć przez większość wyścigu było naprawdę spokojnie, to w końcówce zadziało się wiele. Najpierw pękła opona Maxa Verstappena, przez co szansę na punkty miał kierowca Williamsa, George'a Russella. Ten jednak jadąc za samochodem bezpieczeństwa nagle się rozbił!
GP Imola: Co to był za SZALONY wyścig F1. Verstappenowi pękła guma i nie dokończył, Russell we ŁZACH
Taktyczną wojnę za Safety Carem wygrał Daniel Ricciardo, który do mety obronił się na trzecim miejscu i kolejny raz w tym sezonie dał podium zespołowi Renault. Stajnia Cyrila Abiteboula cieszyła się z następnych punktów, choć nieco goryczy dodało przedwczesne zakończenie wyścigu przez Estebana Ocona.
Na podium stanęło trio Hamilton – Bottas – Ricciardo. Brytyjczyk zrobił coś, czego jeszcze trzy lata temu obiecał, że nie zrobi. - Wtedy powiedział na podium, że nigdy nie napije się z mojego buta. Dziś sam o to poprosił. W 2020 roku dzieją się dziwne rzeczy – opowiadał Ricciardo w rozmowie z mediami po wyścigu. Sieć obiegły fotografie kierowcy Mercedesa, który pije ciecz z obuwia Australijczyka.
Zobacz zdjęcia z ceremonii wręczenia pucharów po GP Imoli poniżej!