Trener Cieślak przeniósł się do Falubazu kilka tygodni temu z Betardu Wrocław. Teraz chce jak najlepiej przygotować do nowego sezonu nie tylko zawodników, ale także zielonogórski tor.
Przeczytaj koniecznie: Żużel. Piotr Żyto trenerem Kolejarza Rawicz Nie chcieli go w Falubazie
- Chcę przypilnować, być przy wykańczaniu toru, bo bardzo mnie to interesuje. Oprócz tego pojadę z zawodnikami na dwa obozy – wyjaśnia Cieślak.
Cel Falubazu przed tym sezonem jest jasny: odzyskać odebrane przez Unię Leszno mistrzostwo Polski. Dlatego Cieślak już planuje zajęcia dla zawodników.
- Jak u nas nie będzie się dało, to będziemy chcieli pojeździć gdzieś na świecie. Najbardziej jednak mi zależy, żebyśmy mogli potrenować u nas. Będą nowe łuki, nowa geometria, więc chłopaki muszą się „wjeździć” - mówi Cieślak.