To był okropny wypadek podczas juniorskich mistrzostw świata na żużlu. W dniu finału IMŚJ w Pardubicach, Petr Chlupac zaliczył fatalnie wyglądający upadek. Czech w pierwszym wirażu nie utrzymał kontroli nad swoim pojazdem, uderzył w tylne koło lidera wyścigu i zatańczył na motocyklu, by po chwili huknąć o ziemię. Momentalnie podbiegły do niego służby medyczne, by sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku.
Po chwili do zawodnika podjechała także karetka, w której Chlupac został umieszczony. Na razie nie wiadomo, w jakim stanie zdrowia jest obecnie młody czeski żużlowiec. Pozostaje trzymać kciuki, by okazało się, że nic poważnego mu się nie stało! W Pardubicach ściga się dwóch Polaków - Dominik Kubera i Jakub Miśkowiak.