Komisja i Grupa Strategiczna Formuły 1 w ostatnich dniach debatowały nad zmianami dotyczącymi dalszego rozwoju i przyszłości najpopularniejszych na świecie wyścigów samochodowych. Choć nie wszystkie zespoły F1 wyraziły zgodę na modyfikacje, to nowe przepisy wejdą w życie już w przyszłym roku.
Formuła 1: SKŁADY wszystkich zespołów na sezon 2016
Co przede wszystkim ulegnie zmianie? Wygląd bolidów. Będą one wyposażone w szersze opony i skrzydła, ale zwiększona zostanie też ich minimalna waga. Dotychczas było to 702 kilogramy, a od 2017 roku już 722 kilogramy. Według szacunków pozwoli to zwiększyć maksymalną siłę docisku samochodu. Ponadto McLaren zaproponował też zmiany prowadzące do przyspieszenia bolidów o ok. 3 sekundy. Właśnie w tej kwestii było najwięcej głosów sprzeciwu. Inne zdanie miał choćby Red Bull, który chciał jeszcze bardziej radykalnych modyfikacji prowadzących do przyspieszenia o nawet 7 sekund.
To jednak, co zaskakuje najbardziej, to kwestia osłonięcia kokpitu. FIA potwierdziła, że rozwiązanie przy użyciu tzw. systemu "Halo" jest wielce prawdopodobne, ale nie odrzuca też innych propozycji. Wspomniany wyżej mechanizm to instalacja, która ma chronić kierowców przy kolizjach. Podstawowym problemem było zapewnienie im bezpieczeństwa przy minimalnym ograniczeniu widoczności, a "Halo" te warunki spełnia. Budowane będzie z dwóch ramion wystających ponad głową kierowcy i łączących się z tyłu razem z oparciem fotela, a z przodu opartych na specjalnym pionowym stelażu.
Takie rozwiązanie ma służyć uniknięciu sytuacji jak chociażby ta z Felipe Massą w 2009 roku, gdy podczas jednego z wypadków sprężyna urwana z innego bolidu trafiła Brazylijczyka w głowę.
A tak w praktyce wygląda zastosowanie systemu "Halo":
"The 'Halo' concept [is] currently the preferred option. Other options will continue to be evaluated." – @FIA. #F1 pic.twitter.com/9byKusgTHY
— Mobil 1 The Grid (@grid1tv) luty 24, 2016