Agnieszka Radwańska, Dawid Celt

i

Autor: Wojciech Kubik Agnieszka Radwańska z mężem Dawidem

Dawid Celt: Agnieszka Radwańska znowu namiesza [WYWIAD]

2017-12-08 15:19

Agnieszka Radwańska (28 l.) przez dwa tygodnie trenowała w Dubaju, a po powrocie wzięła udział w sesji zdjęciowej tenisowej reprezentacji Polski, której kapitanem został Dawid Celt (33 l.). Mąż i drugi trener krakowianki zdradził, jak przebiegają przygotowania do nowego sezonu, w którym Isia (nr 28 WTA) spróbuje wrócić do ścisłej czołówki.

"Super Expressu: - Agnieszka nie zakwalifikowała się do kończących sezon WTA Finals, więc miała dużo dłuższe wakacje niż w poprzednich latach...
Dawid Celt: - Tak i dzięki temu wreszcie mogła poświęcić dużo czasu na regenerację, czego zawsze brakowało. Zazwyczaj przerwa między sezonami mijała błyskawicznie. Teraz mogła dłużej poleżeć na słońcu. Od rakiety odpoczywała cztery tygodnie.

- Dwa tygodnie spędziliście w Dubaju. Nad czym głównie pracowaliście? Agnieszka pochwaliła się ciekawym zdjęciem, jak biega z... przyczepionym spadochronem.
- Przede wszystkim koncentrowaliśmy się na przygotowaniu fizycznym, bo w ostatnim sezonie przez kontuzje i wirusy dużo czasu nam uciekło. Teraz trzeba mądrze odbudowywać się krok po kroku. A spadochrony to ciekawa innowacja przygotowana przez naszego trenera, który lubi urozmaicać zajęcia, żeby zawodnik się nie nudził. To nie tylko efektowna ale i bardzo efektywna metoda.

- W waszym zespole pojawiły się nowe osoby. Za co będą odpowiadać?
- Mamy kilku dodatkowych ekspertów od spraw medycznych. Będą dbali o to, aby utrzymać organizm Agnieszki na takim poziomie, żeby mogła rywalizować na najwyższym poziomie. Ostatnio jej odporność bardzo spadła. Stąd pomysł na powiększenie naszego zespołu o te osoby.

- Agnieszka powiedziała, że po ostatnim sezonie gorzej już być nie może...
- Też licze na to, że może być tylko lepiej, ale równocześnie stąpamy twardo po ziemi i zdajemy sobie sprawę z tego, że nie jest to takie łatwe, bo w cyklu pojawiło się mnóstwo nowych, uderzających mocno dziewczyn. Na odbudowę formy i pozycji potrzeba czasu. Najważniejsze, że Agnieszka na pewno wciąż ma potencjał, żeby znów mocno namieszać w światowej czołówce i wierzę, że dzięki tej ciężkiej pracy, którą ostatnio wykonaliśmy, tak będzie.

- Agnieszka rozpocznie sezon jako numer 28, najniżej w rankingu od 2008 roku. To wpłynie na rozstawienia w turniejach, o zwycięstwa i punkty będzie trudniej...
- Najważniejsze, że w Australian Open będzie rozstawiona, bo to jednak jest istotne. Natomiast trzeba sobie jasno sobie powiedzieć, że nic nie trwa wiecznie. Ja wiem, że wszyscy mają wysokie oczekiwania, bo przyzwyczaili się, że Agnieszka jest numerem 2, 3, 5 czy 8. Jednak własnie to, że tak długo utrzymywała się tak wysoko, miało swoją cenę. Agnieszka w końcu zapłaciła za ten ogromny wysiłek problemami zdrowotnymi i gorszą formą. To, że jest teraz numerem 28, nie jest dla nas żadnym problemem. Problemem jest dla nas, gdy jest chora czy kontuzjowana, bo wtedy nie możemy normalnie pracować. A ranking to tylko numerki. To wszystko jest do odrobienia.

Znana tenisistka NAGO! Odważna sesja zachwyciła fanów! [ZDJECIA]

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze