Powrót NBA odbędzie się z wielkim przytupem! 31 lipca zmagania zostaną wznowione derbami Los Angeles. Lakersi zmierzą się z Clippersami. Czy w najsilniejszych składach? Wiele wskazuje na to, że trener Doc Rivers nie będzie mógł podczas spotkania skorzystać z Lou Williamsa. Ten najprawdopodobniej złamał zasady izolacji w tzw. „bańce” w Orlando.
Williams poinformował ligę, że chciałby opuścić ośrodek w celach osobistych. Zawodnicy mają prawo wyjechać z zamkniętej strefy w ważnych sprawach. Gwiazdor LA Clippers chciał wybrać się na pogrzeb dziadka i oczywiście otrzymał na to zgodę. Raper Jack Harlow wprawił zawodnika w spore kłopoty. We wtorek opublikował wspólne zdjęcie z koszykarzem z jednego z klubów nocnych. W mediach społecznościowych tłumaczył, że to była stara fotografia. - Wspominam to, bo za nim po prostu tęsknię – pisał w social-mediach.
Zobacz, jak z tej sytuacji tłumaczył się z sytuacji Williams pod materiałem wideo.
Szefowie NBA doskonale wiedzą, że to kłamstwo. Na zdjęciu Williams miał na nosie maseczkę, którą liga przygotowała dla wszystkich zawodników zamkniętych w strefie. Według ESPN, włodarze zaczęli dopytywać o całe zajście. Lou przyznał, że był w Magic City w Atlancie, ale tylko w celu konsumpcji posiłku. To ma być jego ulubiona restauracja, czego dowodem jest także nazwanie jednego z dań jego nazwiskiem.
Jeśli kwarantanna, na którą został wysłany Williams przeciągnie się do możliwych dziesięciu dni, to koszykarz nie wystąpi w derbowym meczu z Los Angeles Lakers!