Andre Drummond

i

Autor: AP Andre Drummond

Kelnerka rozpłakała się przez znanego koszykarza. Powód może was zaskoczyć [ZDJĘCIE]

2020-05-26 15:15

Przez ostatnie tygodnie można było się spotkać z wieloma gestami dobroci i pomocy osobom, które ucierpiały ze względu na pandemię koronawirusa. Pojawiło się mnóstwo zbiórek pieniędzy, akcje szycia maseczek, czy dostarczania posiłków lekarzom, którzy są na pierwszej linii frontu. O pomocy nie zapominają także sportowcy. Przykładem tego jest amerykański koszykarz Andre Drummond.

Ostatnie tygodnie były prawdziwym testem dla całego społeczeństwa. Pandemia koronawirusa na dobre zmieniła życie wielu ludzi. Mnóstwo osób na całym świecie straciło przez chorobę swoich bliskich, a ze względu na zamknięcie wielu publicznych miejsc, miliony straciło pracę. Choć pomału świat wraca do normalności, to ze skutkami pandemii borykać będziemy się jeszcze bardzo długo.

Sekrety luksusowego apartamentu Lewandowskiego za 35 MILIONÓW! Jest nawet prywatne kino [ZDJĘCIA]

Dotyczy to również branży gastronomicznej. Do niedawna restauracje, puby, czy bary mogły serwować posiłki tylko na wynos. A jak wiadomo, to nie da takich przychodów, jak normalne otwarcie lokali. Ale i tu sytuacja ulega stopniowej poprawie. Restauracje na powrót są otwarte również w Stanach Zjednoczonych. Do jednej z nich na Florydzie zawitał koszykarz NBA, Andre Drummond.

Gwiazdor NBA zagrał w meczu kompletnie PIJANY! Nie pamięta jak mu poszło

Amerykanin dostał rachunek opiewający na kwotę 164 dolarów. W restauracji zostawił jednak o wiele więcej. Na rachunku widniała bowiem kwota 1164 dolarów. Koszykarz zdecydował się więc na tysiąc dolarów napiwku. - Dwukrotnie pytałam Drummonda, czy na pewno chce zostawić tak duży napiwek. Odparł, że oczywiście - wyjawiła Kelnerka Kasandra Diaz. Niecodzienny rachunek pokazała na Instagramie i dodała, że bardzo wzruszyła się tym gestem Drummonda.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Najnowsze