Michał Listkiewicz

i

Autor: SE Michał Listkiewicz

Smutna wiadomość

Michał Listkiewicz pożegnał legendę koszykarskiej Legii. Wzruszający wpis o byłym kadrowiczu

2022-12-25 12:59

Smutna wiadomość nadeszła ze stolicy. Nie żyje Andrzej Pstrokoński, legendarny koszykarz Legii i reprezentacji Polski. Zmarł w Wigilię, miał 86 lat. Wybitnego sportowca pożegnali w mediach społecznościowych m.in. stołeczny klub oraz Michał Listkiewicz. Były prezes PZPN zamieścił wymowny wpis.

Najwybitniejszy Zielony Kanonier

Andrzej Pstrokoński to najlepszy koszykarz w historii Legii. Zapisał w dziejach stołecznego klubu piękną kartę. Jest utytułowanym zawodnikiem, który może pochwalić się nie lada osiągnięciem w warszawskim zespołem. W dorobku ma siedem mistrzostw Polski, co sprawia, że jest jedynym takim graczem w annałach drużyny ze stolicy. - Andrzej Pstrokoński - prawdopodobnie najwybitniejszy koszykarz, jaki kiedykolwiek występował w „Zielonych Kanonierach” - czytamy na oficjalnej stronie klubu. - Złote czasy Klubu to te, w których na parkiet w barwach Legii wybiegał Andrzej Pstrokoński. W styczniu 2012 roku, jako pierwszy, został włączony do Galerii Sław Legii Warszawa, a w lutym 2019 roku numer 9 z którym występował na boisku został zastrzeżony przez Klub. W lipcu 2022 roku został uhonorowany srebrnym medalem Mistrzostw Polski jaki legioniści zdobyli w minionym sezonie Energa Basket Ligi - podkreślono.

Szanowaliśmy się i przyjaźniliśmy

Tak w mediach społecznościowych pożegnał go Michał Listkiewicz. - Andrzej Pstrokoński nie żyje, bardzo smutna wiadomość na Święta. Wspaniały zawodnik, trener, działacz. Był przysięgłym Legionistą a ja Polonistą. I co z tego? Szanowaliśmy się i przyjaźniliśmy przez dziesięciolecia. Śpij w pokoju „Pstroka" - napisał były prezes PZPN.

Zdobywał medale na mistrzostwach Europy

W reprezentacji Polski Pstrokoński wystąpił w 200 meczach, w których zdobył ponad tysiąc punktów. Był w kadrze na dwóch olimpiadach, w kolekcji ma także dwa medale wywalczone na mistrzostwach Europy. W 1963 roku zajął z drużyną narodową drugie miejsce, a dwa lata później zakończył turniej na trzecim miejscu. Później pracował jako trener. Prowadził kadrę mężczyzn i kobiet, z którą na mistrzostwach Europy sięgnął po brązowy medal. Od prezydenta otrzymał Oficerski Krzyż Orderu Odrodzenia Polski, a z kolei od prezydenta stolicy odznakę "Zasłużony dla Miasta Warszawy".

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze