Tym samym już w drugiej grze zespołowej, po siatkówce mężczyzn, nasz kraj zapewnił sobie udział w igrzyskach w Tokio. Awans wywalczył zespół w składzie: Michael Hicks, Szymon Rduch, Paweł Pawłowski, oraz Przemysław Zamojski, prowadzony przez trenera Piotr Renkiela. Liderem drużyny jest 38-letni Hicks, Amerykanin z polskim obywatelstwem od roku 2016, grający obecnie w Wiśle Kraków.
Mało jeszcze znana koszykówka 3x3, w której gra toczy się na jeden kosz, zadebiutuje w programie olimpijskim, a wśród ośmiu uczestników znajdzie się Polska, aktualny zresztą brązowy medalista MŚ 2019. Natomiast niepewny jest udział mistrzów świata, drużyny USA. W Grazu przegrała ćwierćfinałowy mecz z Holandią 16:21.
W turnieju w Grazu Polacy wygrali trzy mecze grupowe, a przegrali jeden przechodząc z pierwszego miejsca do fazy pucharowej. W niedzielę pokonali w ćwierćfinale Słowenię 21:16, zaś w półfinale Łotwę 20:18, co dało im olimpijską przepustkę.
Mecz z Łotwą miał dramatyczny przebieg. Rywale prowadzili już 14:8. Polskim koszykarzom udało się wyrownać na 15:15. Po zbiórkach i punktach Pawła Pawłowskiego i Szymona Rducha objęli prowadzenie, którego Łotysze nie zniwelowali chybiając w końcowych sekundach.