Przykryć Ponitkę kloszem! Nie dać mu dotknąć piłki! - z takimi instrukcjami gracze Serbii przystąpili do walki o ćwierćfinał ME U-18 i na jego zrealizowanie zużyli mnóstwo sił. Mateusz walczył z serbskimi obrońcami jak lew, a tym czasie jego koledzy zdobywali kosz za koszem. Kiedy dwóch Serbów kryło Ponitkę...12 m od kosza, w strefie "korytarza" było luźno.
A kiedy w końcówce meczu serbscy koszykarze zrezygnowali wreszcie z gry "na jednego zawodnika". Mateusz Ponitka dołożył im co powinien. Świetnie partnerował mu zdobywca 22 pkt. Piotr Niedźwiedzki.