To był historyczny sezon dla Gonzaga Bulldogs. Po raz pierwszy zespół ze Spokane doszedł do finału rozgrywek NCAA. Ten rok pozostawi po sobie jednak pewien niesmak, bo tytuł mistrzowski był na wyciągnięcie ręki. Podobna szansa może się długo nie powtórzyć. Finał z drużyną z Północnej Karoliny był niezwykle emocjonujący. Presja meczu udzieliła się koszykarzom i sędziom. Jedni i drudzy popełnili masę błędów tego dnia. O ostatecznym rezultacie przesądziły ostatnie minuty spotkania. Bulldogs w ostatnich 90 sekundach nie zdobyli ani jednego punktu, a ich rywale siedem, co pozwoliło im wygrać z przewagą sześciu oczek.
To nie był najlepszy mecz Przemysława Karnowskiego. Polak zdobył zaledwie dziewięć punktów. O ile nieźle mu szło w rzutach osobistych, to z gry rzucił tylko jedną na osiem prób. Zanotował też dziewięć zbiórek i po cztery straty oraz faule. Miniony sezon był jednak dla Karnowskiego niesamowicie udany. Koszykarz imponował formą w niemalże każdym spotkaniu. Swoją przygodę z rozgrywkami akademickimi kończy prestiżowym tytułem zawodnika z największą liczbą wygranych meczów w NCAA (137 zwycięstw).
Not the ending he wanted, but Przemek Karnowski closes his career as the winningest player in DI men's basketball history. #UnitedWeZag pic.twitter.com/xujTqCf8CG
— NCAA March Madness (@marchmadness) April 4, 2017