Piłkarze Lecha pokazali moc! W trzecim występie po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa zdemolowali Pogoń Szczecin wygrywając 4:0 w 29. kolejce Ekstraklasy. Pierwszoplanową postacią w ekipie gospodarzy był Jakub Moder, który wybiegł w pierwszym składzie. Wcześniej to miejsce zarezerwowane było dla Karla Muhara. Tyle, że Chorwat rozczarowywał w poprzednich spotkaniach. Moder wskoczył w jego miejsce i chyba trener Dariusz Żuraw po takim występie nie będzie miał już wątpliwości na kogo postawić.
Martin Chudy znów błysnął! KAPITALNA parada bramkarza Górnika Zabrze [WIDEO]
To właśnie Moder strzelił pierwszego gola w starciu z Pogonią. W ogóle to była popisowa akcja poznaniaków. Rozpoczął ją Dani Ramirez. Hiszpan zagrał na lewym skrzydle do Tymoteusza Puchacza. Młody skrzydłowy Lecha dynamicznie ruszył i uciekł obrońcy rywali. Następnie podał do wbiegającego na pole karne Jakuba Modera, który precyzyjnym strzałem z lewej nogi dał prowadzenie poznańskiej drużynie. Bramkarz Dante Stipica był bezradny.
Tak Pelle z Holandii przerwał niemoc Cracovii [WIDEO]
To trzeci gol Modera w Ekstraklasie. Trzeba przyznać, że było to efektowne trafienie. W ogóle utalentowany pomocnik Lecha ma smykałkę do pięknych bramek. Premierową zdobył z Rakowem Częstochowa (21. kolejka), a równie urodziwa była przeciwko Jagiellonii Białystok (24. kolejka).
Maciej Rybus zamieni ligę rosyjską na turecką. Ma grać w Stambule