Krystian Bielik, reprezentacja Polski, Euro U-21

i

Autor: CYFRA SPORT Krystian Bielik przed meczem Polska - Słowacja na Euro U-21.

Krystian Bielik trafi do Legii Warszawa dzięki... kontuzji?

2018-01-18 13:05

Choć jakiś czas temu mówiło się, że Krystian Bielik nie trafi na wypożyczenie do Legii Warszawa, to ponoć mistrzowie Polski nie ustają w staraniach sprowadzenia swojego byłego zawodnika. A włodarzom klubu ze stolicy może w tym pomóc... kontuzja młodego obrońcy, która może odstraszyć zainteresowane jego zatrudnieniem kluby Championship.

Na początku 2018 roku Legia Warszawa szaleje na rynku transferowym. W pierwszym tygodniu stycznia drużynę zasiliło aż czterech nowych piłkarzy, a to podobno nie koniec wzmocnień. Nie tak dawno mówiło się o tym, że na Łazienkowską trafić może Krystian Bielik, były zawodnik "Wojskowych", który w styczniu 2015 roku z drużyny obecnych mistrzów Polski trafił do Arsenalu. Ponoć w grę wchodziło wypożyczenie, ale sprawa miała dość szybko upaść, bo ani zawodnik, ani jego obecny klub nie byli zainteresowani takim ruchem.

Preferowali raczej, by młody obrońca trafił do któregoś z zespołów Championship i wydawało się, że Legia nie może konkurować z żadnym z nich. Okazuje się jednak, że przy Łazienkowskiej nie ustają w próbach sprowadzenia zawodnika. Za pośrednictwem Twittera potwierdził to dziennikarz "Guardiana" David Hytner - Legia Warszawa chciałaby wypożyczyć swojego byłego piłkarza Krystiana Bielika. Rozmowy trwają - napisał.

Niespodziewanym atutem "Wojskowych" w negocjacjach może być... uraz Bielika. 20-latek naderwał mięsień dwugłowy i będzie pauzował kilka tygodni, przez co z jego zatrudnienia mogą zrezygnować kluby Championship, które wcześniej były nim zainteresowane. Przypomnijmy, że w Anglii nie ma zimowej przerwy w rozgrywkach, więc sprowadzanie kontuzjowanego zawodnika, który straciłby kilka pierwszych meczów, mijałoby się z celem.

W Legii sytuacja wygląda inaczej. LOTTO Ekstraklasa ponownie rusza dopiero w lutym, więc Bielik miałby czas dojść do zdrowia. Taki ruch budzi jednak pewne wątpliwości. Z perspektywy samego zawodnika powrót do Polski nie wiązałby się z jakimkolwiek rozwojem sportowym, bo w Championship jest o wiele wyższy poziom, niż w rodzimej lidze. W sens sprowadzania zawodnika wątpią też kibice "Wojskowych", którzy twierdzą, że nie opłaca się na pół roku wypożyczać zawodnika, którego i tak nie będzie można później wykupić. A jak cała sytuacja się rozwinie? Na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać.

ZOBACZ: Jakub Świerczok przenosi się do mistrza Bułgarii!

Najnowsze