Lekarz mistrza Polski, dr Maciej Tabiszewski, poinformował za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej klubu, że badania rezonansem magnetycznym nie wykazały żadnych poważnych, czy ostrych urazów. Stany zapalne mogą jednak przeszkodzić w treningach Eduardo w najbliższych dniach. Nowy napastnik Legii będzie musiał zrobić sobie przerwę od zajęć z pełnym obciążeniem. Stołeczny klub liczy, że nie potrwa ona dłużej niż dwa tygodnie.
Dr Tabiszewski o urazie Eduardo: Badanie rezonansem magnetycznym wykluczyło poważne, ostre urazy. Silne dolegliwości związane ze stanem zapalnym po urazie mogą przeszkodzić w pełnym treningu w najbliższym czasie. Liczymy, że przerwa nie powinna trwać dłużej niż dwa tygodnie. pic.twitter.com/Be6WwRt5lx
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 17 stycznia 2018
Eduardo doznał urazu pleców podczas pierwszego meczu Legii na turnieju Florida Cup. Mistrzowie Polski mierzyli się z ekwadorską Barceloną i ulegli jej w stosunku 2:3. To był pierwszy występ Eduardo w barwach Legii. Były piłkarz m. in. Arsenalu i Szachtara dołączył do Wojskowych w tym okienku transferowym. Przy Łazienkowskiej wiążą z nim wielkie nadzieje. Sam prezes klubu, Dariusz Mioduski, wyznał, że oczekuje od Eduardo nie tylko bramek, ale również by dawał przykład innym zawodnikom Legii, np. Jarosławowi Niezgodzie.
Kolejne minusowe punkty Ruchu. Czy Niebiescy uratują 1. ligę?