Oceny Polaków za mecz z Kazachstanem (w skali 1-6):
Łukasz Fabiański - 4
Nasz bramkarz nie miał dużo pracy, ale znakomicie radził sobie z dośrodkowaniami Kazachów, gdy zawodzili obrońcy. No i oczywiście dostaje od nas plusik za czyste konto.
Maciej Rybus - 3,5
Na lewej stronie obrony zastąpił Artura Jędrzejczyka, który po spotkaniu z Danią stracił zaufanie trenera. Najlepszy był w pierwszej połowie. Aktywnie uczestniczył w akcjach ofensywnych. Miał też swój udział w akcji bramkowej na 1:0.
Michał Pazdan - 3
Zaliczył poprawny występ na PGE Narodowym. Od czasu do czasu naprawiał błędy Kamila Glika, który gubił koncentrację.
Kamil Glik - 3,5
Mimo popełnianych błędów w pierwszej i drugiej połowie dostaje od nas wyższą ocenę od Pazdana za zdobytą bramkę. Jego gol na 2:0 pozwolił nam odetchnąć. Wcześniej graliśmy nerwowo.
Łukasz Piszczek - 3
Koledzy więcej grali lewą stroną, przez aktywnego Rybusa. Piszczek dostał od Adama Nawałki dużo zadań defensywnych, z których wywiązał się bez zarzutu. Zabrakło jednak dobrych akcji w ofensywie.
Kamil Grosicki - 2,5
To był chyba najsłabszy mecz, oprócz tego z Danią, w wykonaniu naszego "TurboGrosika". Dużo biegał, ale mało mieliśmy z tego pożytku. Był bardzo chaotyczny.
Piotr Zieliński - 3,5
Szczególnie w pierwszej połowie notował sporo niecelnych podań, lecz w drugiej się poprawił. No i popisał się asystą przy golu Glika.
Krzysztof Mączyński - 3
Gracz Legii był niewidoczny, ale robił swoje w środku pola. Dobrze uzupełniał ofensywniej grającego "Ziela".
Maciej Makuszewski - 4
Nawałka postawił na niego od pierwszej minuty i się nie zawiódł. Gracz Lecha grał fantastycznie w pierwszej połowie! Zaliczył asystę przy golu Arkadiusza Milika, a na dodatek miał kilka udanych dryblingów.
Robert Lewandowski - 5
Kapitan, to znaczy klasa! Strzelił bramkę z rzutu karnego, brał na siebie dwóch, czasami nawet trzech obrońców. Potrafił grać kombinacyjnie z kolegami (po dwóch zagraniach piętką Milik i Błaszczykowski powinni strzelić bramki). "Lewy" spisał się na medal.
Arkadiusz Milik - 3,5
Wpisał się na listę strzelców, lecz znów zawiodła skuteczność. Z Kazachstanem mógł mieć nawet hat-tricka. Zmarnował zbyt dużo klarownych okazji.
Rezerwowi:
Jakub Błaszczykowski - 4
Wszedł w 65. minucie i tchnął ducha w nasz zespół. Jego ofensywne rajdy ożywiły naszą kadrę, która nie miała pomysłu na grę. Świetna zmiana!
Jan Bednarek i Łukasz Teodorczyk grali zbyt krótko, aby ich ocenić
Trener:
Adam Nawałka - 5
Pokazał, że wciąż ma ten trenerski nos. Od pierwszej minuty postawił na Rybusa, Makuszewskiego i Milika - to właśnie oni wykreowali pierwszą bramkę. Na dodatek w idealnym momencie wprowadził na murawę Błaszczykowskiego. Selekcjoner nie zawiódł.