Afera FIFA. Michał Listkiewicz: Dobrze że Blatter odszedł

2015-06-05 9:36

Sensacyjna rezygnacja Seppa Blattera (79 l.) zaledwie kilka dni po wyborczym zwycięstwie zaskoczyła nawet najbliższych współpracowników. Michał Listkiewicz (62 l.), choć broni jego dokonań, uważa, że prezydent FIFA postąpił słusznie.

"Super Express": - Świat był bardzo zaskoczony nagłą dymisją. A pan?

Michał Listkiewicz: - Ja również! Tego się nikt nie spodziewał. Kulis pewnie nie poznamy nigdy, ale wydaje mi się, że decydującą rolę odegrali sponsorzy. FIFA jest potężna, ale potężna siłą swoich wielkich sponsorów. A ci po ostatnich aresztowaniach głośno wyrażali niezadowolenie. Wyczuwam, że to był powód rezygnacji Seppa. Bo na pewno nie naciski medialne. Na to potrafił być odporny. Nie sądzę też, aby FBI coś na niego miało. Nie jest szaleńcem. Wtedy nie ubiegałby się o piątą kadencję.

- I co teraz? Kto może go zastąpić?

- Aby zarejestrować się jako kandydat, potrzeba poparcia pięciu federacji. A że FIFA ma 209 członków, to chętnych może być nawet 40. Tylu się nie uzbiera, ale tłok i tak będzie.

- Bukmacherzy przyjmują już zakłady, kto będzie nowym prezydentem FIFA. W STS za złotówkę postawioną na zwycięstwo Zdzisława Kręciny można dostać tysiąc.

- To w ramach żartów proponuję dołożyć jeszcze Kazimierza Grenia, z kursem 1 do 10 tysięcy. A na poważnie. Start w wyborach już zapowiedział jordański książę, którzy przegrał ostatnio z Blatterem, chętni są też przedstawiciele Bahrajnu i Kataru. Jeśli Azja połączy siły z Afryką, to ma potężną siłę. Z Afryki może wystartować Issa Hayatou z Kamerunu.

- Ale Hayatou to współpracownik Blattera, a ludzie chcą zmian. W Polsce padło hasło "Platini do FIFA, Boniek do UEFA". To realne?

- Nie sądzę. Michel powiedział niedawno, że UEFA to jego dziecko. Doprowadził je do komunii i będzie chciał doprowadzić do pełnoletności. Z Europy może Figo, który już raz się zgłosił.

- FIFA musi się zmienić. Co jest najpilniejsze?

- Błędem było przyznawanie dwóch mundiali jednocześnie, jak z Rosją i Katarem. Na szczęście już to naprawiono i teraz będzie się przyznawało pojedynczo. Nie powinno to zależeć od wąskiego grona ludzi, bo wiadomo, że wtedy są różne pokusy. Gospodarza powinny wybierać wszystkie federacje, i taki zapis Blatter też już wprowadził. Nie może też być tak, że prezydent FIFA nie ma wpływu na to, kto jest wiceprezydentem, bo mu ich przywożą w teczce. I potem mamy takie afery jak ta, w którą są zamieszani obecni wiceprezydenci.

- Wspomniał pan o Greniu. Jak pan ocenia wyrok na niego, te 10 lat zawieszenia?

- Bardzo surowy. Nie wierzę, że prawnicy Wydziału Dyscypliny cięli cepem na ślepo, na pewno mieli solidne podstawy. Ale wygląda to tak, jakby za kradzież roweru ktoś dostał karę śmierci.

Zobacz: Sepp Blatter odchodzi, a nowym prezydentem FIFA Zdzisław Kręcina! [NAJLEPSZE MEMY]

Najnowsze