Pep Guardiola zostanie politykiem?
Pep Guardiola bardzo mocno utożsamia się z Katalonią. Jak poinformował angielski "The Guardian" szkoleniowiec Bayernu Monachium, który w przeszłości z sukcesami prowadził FC Barcelonę zdobywając m.in. mistrzostwo Hiszpanii czy Ligę Mistrzów zamierza wziąć udział w wyborach parlamentarnych.
Odbędą się one 27 września w dniu święta narodowego regionu, a wystartować ma z wspólnej listy partii Convergència Democràtica de Catalunya oraz Lewica Republiki Katalońskiej. Obydwa ugrupowania opowiadają się za niepodległością Katalonii, która znajduje się w południowo - wschodniej części Hiszpanii.
Zobacz: Dani Alves: Josep Guardiola chciał zostać trenerem Brazylii
Guardiola porzuci futbol?
Jednak według informacji angielskich dziennikarzy Pep Guardiola ma otrzymać ostatnie miejsce na przygotowanej liście wyborczej, poniewaz szkoleniowiec aktualnych mistrzów Niemiec nie zamierza zasiadać w parlamencie. Tą decyzją chce tylko wyrazić swoje poparcie dla ruchowi niepodległościowemu. 44-letni trener brał juz udział w listopadowym referendum w kwestii niepodległości Katalonii, które zostało nieuznane przez Madryt. Tak więc kibice piłkarscy mogą spać spokojnie, bo Guardioli nie spieszy się do polityki.