- Leżą w łóżkach, ale nie śpią, tylko dzwonią na seks-telefony i przeszukują Internet w poszukiwaniu filmów porno - wypalił niejaki Kofi Manu. - Powinniśmy zrobić badania i potwierdzić moje słowa - dodał chwilę później.
Niki Lauda o Fernando Alonso: To ponury egoista [WIDEO]
Szybka diagnoza miała miejsce po porażce ekipy mistrzów Ghany w I rundzie afrykańskiej Ligi Mistrzów z algierskim MC El Eulma. Być może słowa okazały się zbawienne. Kibice Asante Kokoto tuż po porażce swoich idoli chcieli na własną rękę zabawić się trenerów motywacji. Od bezpośredniego starcia piłkarzy uchronił tylko opancerzony wóz policyjny, który wywiózł zawodników z terenu stadionu.
A my zadajemy jedno pytanie - jak myślicie, jak najlepiej sprawdzić, czy piłkarze nałogowo oglądają filmy porno? Badanie trzepcepsa, analiza stanu naskórka czy może sprawdzenie historii w przeglądarce?
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail