Dzięki temu zwycięstwu Czerkawski zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji zawodników z handicapem 6-10. Dudek był czwarty, ale do podium zabrakło mu zaledwie jednego punktu.
- Muszę przyznać Mariuszowi, że mimo trudnych warunków atmosferycznych spisał się bardzo dobrze. Po pierwsze, pola były bardzo wymagające, a po drugie - wiał silny i zmienny wiatr. Oprócz gry w zawodach każdego dnia znajdowaliśmy chwilę, żeby zagrać prywatną partię golfa - opowiada Dudek.
Po wygranym meczu z byłym bramkarzem Realu Madryt Czerkawski przyznał, że pomogło mu doświadczenie z hokeja na lodzie, gdzie również musiał operować kijem.
- Tym razem hokejowe uderzenia okazały się skuteczniejsze - śmieje się Czerkawski. - Przez cały sezon z Jurkiem rywalizowaliśmy, a teraz to wszystko przerodziło się we wspaniałą współpracę.
W Durbanie rozegrano również zawody drużynowe, w których duet Czerkawski - Dudek spisał się bardzo dobrze. W grupie 35 par (kategoria World Golfers Invitational - grali w niej głównie celebryci i organizatorzy) polska dwójka zajęła bardzo dobre, piąte miejsce. Obaj zawodnicy przyznają, że marzą o występie na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.