Para powiedziała sakramentalne "tak" w tarnowskim kościele pod wezwaniem Księży Misjonarzy. Agnieszka i Janusz znają się od 16 lat, ale - jak przyznaje żużlowiec - zaiskrzyło pomiędzy nimi dopiero niedawno. Agnieszka mieszka w Tarnowie i to w dużej mierze dla niej Kołodziej ponad rok temu został zawodnikiem miejscowej Unii.
Piękny ślub, huczne wesele, ale czasu na miesiąc miodowy brak. Luty i marzec to bowiem kluczowe miesiące dla żużlowców w przygotowaniach do nowego sezonu. Potem Kołodziej będzie musiał dzielić czas pomiędzy starty w Tarnowie i szwedzkiej Vetlandzie, a chwila na wyjazd nowożeńców znajdzie się najpewniej dopiero jesienią.