Na specjalnej konferencji prasowej o ustaleniach Międzynarodowej Komisji Kolarskiej (UCI) poinformował jej prezydent Pat McQuaid.
- W świecie kolarstwa nie ma miejsca dla Lance'a Armstronga. Ta dyscyplina sportu nie raz znajdowała się już na rozdrożu, teraz też musimy sobie z tym jakoś poradzić - powiedział McQuiad.
Burza wokół legendy kolarstwa rozpętała się po tym, jak Agencja Antydopingowa (USADA) oskarżyła go o udział w zakrojonej na wielką skalę aferze dopingowej. Z raportu USADA wynika, że Armstrong nie tylko sam stosował niedozwolone środki, ale również zmuszał do tego swoich kolegów z drużyny.
Akta na temat sprawy zawodnika liczą sobie blisko 1000 stron. Znajdują się w nich zeznania innych kolarzy, wyniki testów laboratoryjnych, oraz pisma świadczące o wydawaniu przez oskarżonego dużych sum pieniędzy na środki dopingowe.