Nowy tatuaż Teveza

i

Autor: archiwum se.pl

Polak wytatuował plecy Carlosowi Tevezowi! [ZDJĘCIE]

2014-12-12 9:00

Carlos Tevez (30 l.), gracz Juventusu Turyn i jeden z najlepszych napastników świata, pochwalił się w Internecie imponującym tatuażem, wypełniającym całe jego plecy. - To moje dzieło. Pracy było nad tym mnóstwo, w sumie dziewięć sesji po 4-5 godzin - mówi "SE" Piotr Tatoń (38 l.), Polak z Rabki, który tatuuje nie tylko Teveza, ale i gwiazdy angielskiej piłki - Wayne'a Bridge'a i Ashleya Cole'a.

Tevez był tak zachwycony efektem pracy Tatonia, że zdjęcie, które wrzucił do sieci, okrasił dziękczynnym podpisem: "Dzięki przyjacielu za wspaniałe dzieło. Jesteś najlepszy. Piotrek Taton". - Plecy Teveza przedstawiają fragment fresku autorstwa Michała Anioła. To Sąd Ostateczny z Kaplicy Sykstyńskiej - mówi nam Tatoń, który od lat mieszka i pracuje w Londynie.

Ojciec Carlosa Teveza na wolności. Piłkarz zapłacił okup

- Najpierw musiałem przenieść wszystko na papier i dostosować, bo przecież kształt Kaplicy Sykstyńskiej jest inny niż ludzkie plecy. Potem Carlos musiał zaakceptować projekt, a następnie wzięliśmy się do pracy. Latałem z Anglii do Włoch, a Tevez płacił za wszystko. Przeloty, hotele, no i sam tatuaż traktowany jako specjalne zamówienie. Pracowaliśmy w turyńskim domu Teveza. Było tego dziewięć sesji po kilka godzin - wyjawia Tatoń, chwaląc wytrzymałość gwiazdy Juventusu.

- Twardy gość. Tatuowanie pleców to bardzo bolesna sprawa, nie używamy znieczulenia. A Tevez czasem zarządzał kolejne sesje dzień po dniu, co rzadko się zdarza. W sumie fajny chłopak. Bez wywyższania się, taki normalny - mówi Tatoń, który z Tevezem pracuje od dwóch lat.

Mundial 2014. Carlos Tevez nie wierzy, że zagra w Brazylii

- Pierwszym piłkarzem, którego tatuowałem, był Wayne Bridge, grał wtedy w Chelsea. To mój stały klient, ostatni tatuaż robiłem mu dwa tygodnie temu. Potem trafił do mnie Ashley Cole, a następnie Tevez, któremu moje usługi polecił właśnie Bridge, gdy spotkali się w Manchesterze City. Co do Carlosa, to zaczęliśmy od ręki, a teraz zrobiliśmy całe plecy.

- Na tym jednak nie koniec. Tevez już zapowiedział, że będzie chciał zrobić drugie ramię, mam też robić tatuaże jego żonie. Ja się z tym nigdy nie obnosiłem, nikomu nie chwaliłem, ale Carlos był na tyle zadowolony, że zdecydował się wrzucić zdjęcie do sieci. No i poszło w świat - uśmiecha się Tatoń.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze