Miedź Legnica

i

Autor: CyfraSport Miedź Legnica

Polska pielęgniarka zmarła we Włoszech. Kibice Miedzi ruszyli na pomoc swojemu koledze

2020-03-26 13:07

Kibice piłkarscy po raz kolejny pokazują, że stanowią grupę, która w obliczu różnych trudności potrafi się zjednoczyć. Tym razem pokazuje to przykład fanów Miedzi Legnica. Mama jednego z nich, pracująca na co dzień we włoskim szpitalu, zmarła, a teraz trwa walka o sprowadzenie jej ciała do Polski, aby móc wyprawić godny pogrzeb.

Na stronie internetowej zbiórki w serwisie pomagam.pl czytamy:

"24/03/2020 zmarła we Włoszech moja siostra Joanna Głowiak. Joasia była pielęgniarką w Sestoli, pomagała ludziom w tym trudnym okresie. Trwała przy łóżkach chorych i cierpiących pomimo zmęczenia i ogromnego zagrożenia. W niedzielę rozmawiałam z nią i nic nie wskazywało na tragedię. Jednak ciężka praca, ogromny wysiłek, nieustające wyczerpanie zabiło ją. Dostała zawału serca. Nazywała się Joanna Głowiak z domu Lorenc zam. w Lisinach... Nigdy nie prosiłam o nic, ale błagam, pomóżcie mi i moim rodzicom sprowadzić ją do Polski, do domu. Koszty samej kremacji to 3 tys. euro, następne 3 tys. euro albo i więcej to koszty sprowadzenia ciała do Polski..."

Jak się okazało, kobieta pracują we włoskim szpitalu w dobie pandemii koronawirusa to matka jednego z kibiców Miedzi Legnica. Sympatycy klubu ochoczo włączyli się do akcji. - Kiedy tylko dowiedzieliśmy się o tej tragicznej sytuacji, bez chwili zastanowienia włączyliśmy się do pomocy przy zbiórce pieniędzy. W końcu to mama naszego kolegi po szalu, kumpla z trybun, a w świecie kibicowskim braterstwo to przecież jedno z najbardziej przestrzeganych haseł - mówi dla portalu sportowefakty.wp.pl  Bartłomiej Żygadło z ośrodka "Kibice Razem Miedź Legnica".

Sonda
Czy koronawirus pozwoli na dokończenie piłkarskiego sezonu?

Wszyscy mogą włączyć się w pomoc pogrążonemu w żałobie kibicowi Miedzi Legnica. Wszelkie niezbędne informacje oraz narzędnia do wpłacania środków znajdują się w zweryfikowanej zbiórce przez serwis pomagam.pl.

Najnowsze