Premię, która miała wynieść ponad pół miliona złotych wstrzymała minister sportu Joanna Mucha. Ale na Kaplerze nie robi to wrażenia, nie zamierza honorowo z niej zrezygnować, dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa.
Przeczytaj koniecznie: AFERA ALKOHOLOWA w kadrze. Piotr Reiss: Smuda sam lubi wypić
Do Narodowego Centrum Sportu wpłynęło już pismo procesowe w tej sprawie z kancelarii prawnej, która reprezentuje Kaplera. Obecny prezes NCS Robert Wojtaś przyznał, że zależy mu na ugodzie, a nie długim procesie w sądzie.
Rafał Kapler domaga się całej premii za Stadion Narodowy. Wynajął prawników i grozi sądem!
Stadion Narodowy, w kształcie do jakiego doprowadził go Rafał Kapler swoją ponoć fachową menedżerską ręką nadaje się co najwyżej na koncerty gwiazd muzyki pop, bo o mecze piłkarskie tam trudno. Nic to jednak! Bo były prezes Narodowego Centrum Sportu nie rezygnuje z pełni zapisanych mu premii, za podobno dobrze wykonany projekt!