W czwartkowym meczu we Lwowie z Bragą (4:0) w 1/4 finału Ligi Europy smukły pomocnik grał rewelacyjnie. Ciągle zmieniał pozycje na boisku, raz szalał na skrzydle, innym razem dzielił i rządził w środku boiska. Jest szybki, obdarzony niekonwencjonalnym dryblingiem. Wypracował karnego, strzelił też gola. Kiedy w końcówce opuszczał boisko, żegnały go owacje. Kibice długo skandowali jego nazwisko.
- Z drużyny niedawno odeszło kilku Brazylijczyków, dlatego Kowalenko dostał szansę – mówił po meczu trener Szachtara Mircea Lucescu. - I korzysta z niej znakomicie. Nie ma wprawdzie zbyt wiele doświadczenia międzynarodowego, ale zupełnie nie widać tego na boisku. W ataku Kowalenko bardzo dobrze sobie razi i jestem z niego zadowolony.
Młody pomocnik jest uważany na Ukrainie za największy talent tamtejszego futbolu od czasów Andrija Szewczenki.
- To nasze „Złote Dziecko” - mówi „Super Expressowi” dziennikarka portalu „Gazeta.ua”, Iryna Koziupa. - Wszyscy pokładają w nim wielkie nadzieje, bo na Ukrainie zupełnie nie ma innych talentów. Od razu widać, że Kowalenko ma to coś. Mimo młodego wieku już jest podstawowym graczem Szachtara i błyszczy w każdym meczu. Najczęściej jest typową „10”, czyli człowiekiem odpowiadającym za kreowanie gry. Na Euro Polacy mogą mieć z nim duże problemy – ostrzega.
Kowalenko zagrał w dwóch ostatnich meczach towarzyskich Ukrainy (zwycięstwa 1:0 z Cyprem i Walią). Wcześniej był gwiazdą drużyn młodzieżowych U-17, U-19, U-20 i U-21. Jednak wygląda na to, że selekcjoner kadry A Mychajło Fomienko na dobre podebrał drużynie młodzieżowej. Kowalenko o miejsce w drużynie na Euro nie musi się martwić. Za to Kamil Glik (28 l.) i pozostali obrońcy reprezentacji Polski powinni bliżej przyjrzeć się młodziutkiemu blondynowi, którego w żadnym wypadku nie wolno lekceważyć. Z Ukrainą na Euro gramy 21 czerwca w Marsylii (ostatni mecz grupowy).
Wiktor Kowalenko. Pokochała go Ukraina, znienawidzi Polska?
Ukraina oszalała na punkcie tego dzieciaka! Ledwie 20-letni Wiktor Kowalenko błyszczy w barwach Szachtara Donieck, ma już za sobą debiut w reprezentacji. Czy zagrozi Polsce podczas Euro 2016?