Wolski łamie kije

2009-03-25 11:50

Drużyna Wojtka Wolskiego (23 l.) Colorado Avalanche znalazła się w głębokim kryzysie.

- W tym sezonie twojej drużynie Colorado Avalanche się nie wiedzie, nie macie szans na play-offy. Co się dzieje?

Wojtek Wolski (23 l.): - Dopadło nas wiele kontuzji. Ja też byłem kontuzjowany, potem miałem grypę...

- Ale ostro walczysz, w jednym z meczów (w Chicago) złamałeś aż trzy hokejowe kije...

- (śmiech) Zdarzyło mi się to pierwszy raz w karierze. Mam nadzieję, że to na szczęście.

- Zbliża się czas transferów w NHL, co z tobą?

- Mój kontrakt jest jeszcze ważny przez rok. Chciałbym zostać w Avalanche, bo bardzo dobrze się tu czuję. Wszystko zależy od tego, jak mi będzie szło i jaką dostanę ofertę. Codziennie staram się udowadniać, że jestem dobry. NHL to ciągła walka: z przeciwnikiem, o miejsce w drużynie, z samym sobą, z bólem i zmęczeniem...

- Jaka panuje atmosfera w drużynie?

- Fatalna, bo przegrywamy.

- Czy przylecisz do Polski na wakacje w tym roku?

- Jeszcze nie wiem. Może, ale na krótko.

Najnowsze