Piotr Protasiewicz, Falubaz Zielona Góra

i

Autor: Cyfra Sport Piotr Protasiewicz

Hit kolejki dla Falubazu! Motor Lublin bez szans w Zielonej Górze!

2020-07-24 22:46

Na takie spotkania czeka każdy kibic żużla! W Zielonej Górze doszło do prawdziwego hitu, w którym trzeci w tabeli Falubaz zmierzył się z drugim Motorem Lublin. Faworytem byli gospodarze i z tej roli wywiązali się znakomicie, bo całą rywalizację mieli pod pełną kontrolą. Lublinian stać było tylko na nieliczne przebłyski, co przełożyło się na wynik spotkania.

Falubaz Zielona Góra - Motor Lublin 52:38

Falubaz: Lindbaeck 3, Vaculik 15, Protasiewicz 10, Jepsen Jensen 6, Dudek 10, Pawliczak 3, Krakowiak 4, Tonder 1

Motor: Miesiąc 6, Łaguta 9, Zagar 11, Hampel 2, Michelsen 6, Lampart 1, Trofimow 3, Bober

Zarówno Falubaz jak i Motor to zespoły, które mogą liczyć w tym sezonie na naprawdę dużo. Widać to od początku rozgrywek, bo obie ekipy radzą sobie bardzo dobrze. Prawdziwą weryfikacją są jednak takie spotkania, jak to piątkowe. To że forma zielonogórzan rośnie widać było w poprzednich meczach i potwierdziło się w rywalizacji z Motorem.

Gospodarze od pierwszego biegu mieli pełną kontrolę. Doskonale spisywał się przede wszystkim Martin Vaculik, który w pięciu biegach zdobył komplet punktów i był jednym ze współautorów zwycięstwa. W ekipie Falubazu w zasadzie nikt nie zawiódł, bo tylko czterokrotnie zdarzyło się, aby któryś z zawodników gospodarzy przyjechał bez punktu, co również pokazuje siłę zespołu z Zielonej Góry.

Motor przebudził się dopiero w końcówce. Sygnał do odrabiania strat dał Grigorij Łaguta i Paweł Miesiąc, ale koledzy nie podążyli za nimi. Już przed biegami nominowanymi stało się jasne, że Lublinianie z ciężkiego terenu tym razem punktów nie wywiozą. Tym samym Falubaz wyprzedził w tabeli piątkowego rywala.

Falubaz Zielona Góra - Motor Lublin

Witamy w relacji na żywo z meczu Falubaz Zielona Góra - Motor Lublin. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:30. Bądźcie z nami!

Dobry wieczór! Zapraszamy na relację z meczu PGE Ekstraligi. Falubaz Zielona Góra na własnym terenie zmierzy się z Motorem Lublin!

Żużlowe emocje czas zacząć! Na takie mecze czekają wszyscy fani "czarnego sportu". Za kilka chwil rozpocznie się spotkanie, które bez cienia wątpliwości można określić mianem hitu PGE Ekstraligi. Pretendent do mistrzowskiego tytułu, Falubaz Zielona Góra podejmie na własnym obiekcie zespół, które ma równie wielkie plany, Motor Lublin.

Obie ekipy w ostatnich meczach udowadniają, że stać je na naprawdę wiele. Gospodarze dzisiejszej rywalizacji są na trzecim miejscu w tabeli i tracą punkt do lubelskiej ekipy, ale trzeba mieć na uwadze to, że mają o jeden mecz rozegrany mniej. Motor natomiast jest na dobrej fali w ostatnich tygodniach. Po porażce z Unią Leszno lubinianie wygrali trzy kolejne potyczki.

Pierwszy bieg ma się zacząć o godzinie 20:45

Tak będzie przedstawiał się skład pierwszego biegu: Paweł Miesiąc, Antonio Lindbaeck, Matej Zagar, Piotr Protasiewicz.

Zawodnicy wyjechali już na tor! Za moment zaczynamy wielkie ściganie w Zielonej Górze!

Zaczynamy!

Bieg 1

I od razu przerwa. Sędzia zdecydował się przerwać bieg. Zagar został ukarany upomnieniem.

Bieg 1

Świetnie zaczęło się to dla gospodarzy! Protasiewicz pomknął przy krawężniku i objął prowadzenia. O zwycięstwo w biegu walczył z Lindbaeckiem. Miesiąc starał się naciskać rywala, ale nie zdołał go wyprzedzić.

Skład 2. biegu: Norbert Krakowiak, Wiktor Lampart, Damian Pawliczak, Wiktor Trofimow.

Bieg 2

Połowiczne szczęście mieli lublinianie. Trofimow wygrał bieg po znakomitej jeździe, ale defekt miał Lampart, który bardzo szybko wypadł z rywalizacji. Trofimow na wyjściu z ostatniego łuku popełnił mały błąd, bo lekko nim zachwiało, ale Krakowiak tego nie wykorzystał.

Skład 3. biegu Mikkel Michelsen, Michael Jepsen Jensen, Grigorij Łaguta, Patryk Dudek.

Bieg 3

Ależ poszedł po zewnętrznej Dudek! Od razu zyskał potężną przewagę nad rywalami. W dodatku dobrze poradził sobie również Jepsen Jensen, który musiał toczyć jednak zażartą walkę z Michelsenem. Lepszy okazał się jednak zawodnik gospodarzy, którzy znów wygrywają 5:1!

Skład 4. biegu: Mateusz Tonder, Jarosław Hampel, Martin Vaculik, Wiktor Lampart.

Bieg 4

Łeb łeb przez pewien moment jechali Hampel z Vaculikiem. Na przeciwległej prostej szybszy okazał się jednak zawodnik Falubazu, ale Hampel nie odpuszczał. Za ich plecami Tonder jechał z dużą przewagą. Kolejny bieg dla gospodarzy, którzy mają już solidną przewagę.

Skład 5. biegu: Piotr Protasiewicz, Matej Zagar, Michael Jepsen Jensen, Jarosław Hampel.

Bieg 5

Doskonale ściął do krawężnika Zagar z drugiego pola startowego. Udało mu się wyprzedzić Jepsena Jensena. Problemy miał natomiast miał Hampel, któremu poderwało motocykl do góry. Próbował ścigać Protasiewicza, ale ta sztuka mu się nie udała.

Skład 6. biegu: Patryk Dudek, Grigorij Łaguta, Norbert Krakowiak, Paweł Miesiąc.

Bieg 6

Łaguta próbował zrobić to samo, co Zagar przed chwilą. Ale jemu ta sztuka się nie udała. Został ładnie "odwieziony" przez Dudka. Krakowiak starał się na drugim okrążeniu zaatakować Łagutę. Był jednak za słabo rozpędzony i kolejny bieg padł łupem ekipy z Zielonej Góry.

Skład 7. biegu: Wiktor Trofimow, Martin Vaculik, Mikkel Michelsen, Antonio Lindbaeck.

Bieg 7

Rozpędzał się Michelsen za Vaculikiem i wydawało się, że wyprzedzi Czecha, ale został dociśnięty do bandy. Potem musiał uważać na Lindbeacka, który naciskał z trzeciego miejsca. Był bardzo bliska zawodnika Motoru, ale bieg ukończył na trzeciej pozycji.

Skład 8. biegu: Matej Zagar, Patryk Dudek, Jarosław Hampel, Damian Pawliczak.

Bieg 8

Bardzo dobry bieg w wykonaniu Pawliczaka, który nie uchodził za faworyta. Tymczasem zawodnik gospodarzy był bliski wyprzedzenia Zagara. Ten dobrze się jednak bronił. Na trzecim miejscu dojechał natomiast Dudek, co też jest niespodzianką.

Skład 9. biegu: Antonio Lindbaeck, Paweł Miesiąc, Martin Vaculik, Grigorij Łaguta.

Mała zmiana w najbliższym miesiącu. Raz jeszcze pojedzie Zagar. Zastąpi Miesiąca.

Bieg 9

Fantastyczna walka w 9. biegu! Lindbeack przez pewien moment był nawet na prowadzeniu, ale coś poszło nie tak i spadł na czwarte miejsce. Wykorzystał to Zagar z Łagutą, którzy wyprzedzili rywala i nie pozwolili, aby gospodarze zdobyli dublet. Najszybszy Vaculik.

Skład 10. biegu: Wiktor Lampart, Piotr Protasiewicz, Mikkel Michelsen, Michael Jepsen Jensen.

Bieg 10

Doskonale wystrzelił ze startu Protasiewicz. Tuż za nim był Michelsen i był tuż tuż, aby wyprzedzić doświadczonego żużlowca. Protasiewicz zdołał obronić prowadzenie, a za plecami tej dwójki Jepsen Jensen starał się z całych sił dopaść Lamparta, ale na linii mety to zawodnik Motoru był pierwszy.

Skład 11. biegu: Michael Jepsen Jensen, Jarosław Hampel, Antonio Lindbaeck, Paweł Miesiąc.

W biegu 11. Michelsen zastąpi Hampela.

Bieg 11

Co za start Miesiąca! Poszedł po zewnętrznej z niesamowitą prędkością i odjechał Jepsenowi Jensenowi. Ten z kolei jechał przed Michelsenem. Zawodnicy Motoru w końcu mogą cieszyć się ze zwycięskiego biegu.

Skład 12. biegu: Grigorij Łaguta, Norbert Krakowiak, Wiktor Trofimow, Piotr Protasiewicz.

Bieg 12

Piękna walka o prowadzenie na pierwszej prostej. Protasiewicz był o włos od tego, aby wyprzedzić Łagutę, ale zawodnik Motoru Lublin świetnie się bronił. Emocje od drugiego okrążenia w zasadzie się skończyły, bo różnice między żużlowcami były bardzo duże. Remis w 12. biegu.

Skład 13. biegu: Martin Vaculik, Mikkel Michelsen, Patryk Dudek, Matej Zagar.

Bieg 13

Niesamowicie ciasno było tuż po starcie. Dudek, Michelsen i Vaculik jechali kierownica w kierownicę. Najszybszy okazał się ten ostatni, który objął prowadzenie. Tuż za Czechem jechał Dudek, a zwycięstwo w tym biegu sprawiło, że Falubaz jest pewny wygranej w całym meczu!

Znamy składy biegów nominowanych: Łaguta, Dudek, Miesiąc, Jepsen Jensen oraz Vaculik, Zagar, Protasiewicz, Michelsen.

Bieg 14

Falstart Łaguty, bieg przerwany.

Bieg 14

Doskonale wystartowali zawodnicy Motoru. Łaguta stoczył bój z Dudkiem, którego aż poderwało. Wykorzystał to Miesiąc, który pognał po zewnętrznej. Przegrał jednak ze swoim kolegą z zespołu. Motor wygrywa bieg.

Bieg 15

Michelsen nie mógł złapać prędkości, co uniemożliwiło mu wyprzedzenie Vaculika. W dodatku Protasiewiczowi udało się przejechać obok Michelsena, dzięki czemu Falubaz wygrał na zakończenie meczu.

To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.

Najnowsze