Grand Prix Abu Dabi. Najszybszy Hamilton, wielki pech Vettela

2011-11-13 16:56

Kierowca McLarena Lewis Hamilton wygrał przedostani wyścig tego sezonu. Brytyjczyk pokazał się ze świetnej strony, jednak sporo zawdzięcza też temu, że już na drugim okrążeniu swój udział w Grand Prix Abu Dabi zakończył Sebastian Vettel.

Niemiec w sobotnich kwalifikacjach wywalczył 14. w tym sezonie pole position i wydawało się, że hegemonia mistrza świata będzie trwała dalej. Vettelowi psikusa sprawił jednak jego bolid. Niemiec wypadł z trasy i uszkodził prawą tylną oponę. Na drugim okrążeniu zjechał do pit stopu, jednak musiał wycofać się z rywalizacji.

Zobacz koniecznie: Tak nokautowali Kołodziej i Wawrzyk. YOUTUBE - zobacz walki z gali Wojak Boxing Night


Niemiec zawiedziony opuszczał boilid, tymczasem Lewis Hamilton, który minimalnie przegrał kwalifikacje, z okrażenia na okrężenie wypracowywał sobie przewagę nad rywalami. Przebieg wyścigu kontrolował do końca i zaliczył trzecią wygraną w sezonie. Co prawda mógł odebrać mu ją Fernando Alonso, ale podczas wyjazdu z pit stopu Hiszpana przyblokował Daniel Di Ricciardo i bolid Ferrari minął metę jako drugi. Trzeci był kolega Hamiltona z teamu - Jenson Button. Alonso zachował więc szanse na przeskoczenie drugiego w klasyfikacji generalnej Buttona podczas ostatniego wyścigu w Brazylii.

Przeczytaj też: Kontrowersyjna wygrana Pacquiao. Filipińczyk na punkty pokonał Marqueza

Mark Webber zajął 4. miejsce. Grand Prix Abu Dabi było więc pierwszym w tym sezonie wyścigiem, w którym na podium nie stanął żaden z kierowców Red Bulla. Zespół Roberta Kubiby ponownie zawiódł. Kierowcy Lotus Renaul - Witalij Pietrow i Bruno Senna zajęli kolejno 10. i 16. miejsce.

Najnowsze