Żużel. Jarosław Hampel: Nie odpuszczę Hancockowi WYWIAD

2011-08-30 14:34

Jarosław Hampel (29 l.) jest w życiowej formie. Polski żużlowiec nie schodzi ostatnio z podium Grand Prix: wygrał zawody w Malilli, a w Toruniu był drugi. Nie zamierza jednak spocząć na laurach - w trzech ostatnich turniejach chce zdobyć tyle punktów, by zapewnić sobie tytuł mistrza świata.

- Dwa tygodnie temu w GP Skandynawii na ostatniej prostej wyprzedziłeś Jonssona. Teraz też próbowałeś, ale Szwed był już sprytniejszy...
Jarosław Hampel: - No właśnie... Główny problem polegał na tym, że tor nie pozwalał na to, bym zrobił to samo, co w Szwecji. W Malilli można było pojechać szerzej i złapać trochę prędkości, a tutaj niestety nie. Trzeba było trzymać się krawężnika. Oczywiście korciło mnie, by zaatakować po zewnętrznej, ale czułem za plecami Darcy'ego Warda. Pozostała mi więc walka o drugą pozycję.

- Cieszy cię to drugie miejsce?
- Oczywiście! Do zwycięstwa zabrakło mi może metra, ale metr w żużlu to bardzo dużo. Mogę jednak spokojnie patrzeć w przyszłość, bo mam bardzo dobre motocykle.

- W Toruniu kilka razy cię jednak zawiodły...
- Miałem problem ze startami. Z koncentracją było OK, ale nie mogłem na tyle opanować motocykla, żeby przy wejściu na łuk być na pierwszym miejscu. Na szczęście nawet przegrywając starty, byłem szybki na dystansie i wyprzedzałem rywali. Na domiar złego w 20. biegu zepsuł się jeden z elementów silnika i na półfinały zmieniłem motocykl. Nowa maszyna była dobrze przygotowana, ale nie było pewności, czy będzie równie szybka, jak poprzednia. Wszystko skończyło się dobrze, jednak straciłem sporo nerwów.

- Drugi raz z rzędu stanąłeś na podium Grand Prix. Satysfakcja?
- I to ogromna! Mam wielką przyjemność z jazdy i aż cieszę się, kiedy mogę usiąść na motocykl. Bawi mnie to, co robię - i to jest chyba najistotniejsze.

- Na trzy turnieje do końca zmniejszyłeś stratę do Grega Hancocka z 22 do 17 punktów. Dasz radę go dogonić?
- 17 punktów to wciąż nie jest mało, ale cały czas jestem blisko Hancocka, jeszcze wszystko może się zdarzyć. Sprzętowo jestem dobrze przygotowany, więc mogę myśleć o sukcesach w kolejnych rundach. Zapewniam, że nie odpuszczę i do końca będę walczył o złoto.

- A jak podchodzisz do walki z Tomaszem Gollobem o miano żużlowca numer jeden w Polsce?
- Zupełnie nie zaprzątam sobie tym głowy. Każdy wykonuje swój plan i realizuje swoje cele. Patrzę tylko na siebie.

Klasyfikacja generalna Grand Prix

1. G. Hancock (USA) 117 pkt
2. J. Hampel 100
3. A. Jonsson (Szwecja) 92
4. T. Gollob 88

Najnowsze