Grand Prix Bahrajnu było już przedostatnim zaplanowanym na sezon 2020. Za tydzień kierowcy królowej motorsportu wystartują jeszcze w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a następnie F1 zapadnie w kilkumiesięczny zimowy sen. Obecny okres jest okazją do wykazania się m.in. dla zawodników, którzy w normalnych warunkach dopiero rywalizują o wejście do świata największej kariery. Do takiego grona kwalifikuje się m.in. George Russell.
GP Sakhir: Cyrk na kółkach! Kompromitacja Mercedesa, Sergio Perez wygrywa wyścig!
Brytyjczyk pojechał w barwach Mercedesa pod nieobecność zakażonego koronawirusem COVID-19 Lewisa Hamiltona. I gdy wydawało się, że swój debiut w niemieckiej ekipie przypieczętuje zwycięstwem, wówczas wydarzyło się... to! Kierowca zjechał do boksu chcąc zmienić opony, ale mechanicy popełnili fatalny błąd - pomylili ogumienie i po chwili Russell musiał pojawić się w alei serwisowej ponownie, dodatkowo blokując na kilkanaście sekund również zamierzającego skorzystać z pomocy kolegę z teamu, Valteriego Bottasa.
W efekcie doszło do prawdziwego pomieszania z poplątaniem. Wykorzystał to Sergio Perez, który sięgnął po zwycięstwo, natomiast pechowy duet z Mercedesa wylądował w środku stawki, dojeżdżając do mety odpowiednio na ósmej oraz dziewiątej lokacie. Ten wyścig z pewnością przejdzie do historii!