Jan Błachowicz (4-4) znowu to zrobił! Polski wojownik odniósł swoje drugie zwycięstwo z rzędu, pewnie pokonując Amerykanina Jareda Cannoniera (10-3) po zaciętym i ciężkim pojedynku. Dla "Cieszyńskiego Księcia" to już czwarta wygrana w UFC.
Jared Cannonier postawił Polakowi naprawdę ciężkie warunki. Amerykanin jest wyjątkowo dobry z stójce i równie dobrze potrafi poradzić sobie w parterze, jednak Błachowicz doskonale przygotował się do walki i wydawało się, że ciągle trzyma się ustalonej taktyki. Były mistrz KSW unikał wymian z przeciwnikiem, co chwilę punktując go i odskakując. Kolejne minuty to coraz większa przewaga polskiego fightera, a wysokie kopnięcie, mocne uderzenie prawym sierpowym i kilka doskonałych obaleń z pewnością spodobały się zarówno kibicom jak i sędziom, którzy jednogłośnie zdecydowali o wygranej Błachowicza.
Jan Błachowicz walczył w UFC już osiem razy. Polak jest wyraźnie zmotywowany do poprawienia swojego wyniku i wygrał swoje dwie ostanie walki. Tym samym 34-latek notuje bilans 4-4, wygrywając i przegrywając taką samą liczbę walk w UFC. W całej karierze "Cieszyński Książe" odniosł 27 wygranych i 7 porażek.
BYYYYYY UNANIMOUS DECISION...@JanBlachowicz #UFCWinnipeg pic.twitter.com/gByINXTvjZ
— UFC (@ufc) 17 grudnia 2017