Iga Świątek rok temu w Warszawie dość niespodziewanie odpadła już na etapie ćwierćfinału. Wówczas pokonała ją Caroline Garcia, która później wygrała cały turniej. Z jednej strony było to zaskakujące, bowiem turniej odbywał się na ulubionej nawierzchni Polki, czyli na mączce, z drugiej natomiast odbywał się on po sezonie na kortach trawiastych, a przed startem części na kortach twardych. To nie odpowiadało do końca planom treningowym Igi Świątek, dlatego nie była ona pewna, czy wróci do Warszawy za rok. Organizatorzy postarali się jednak, aby tak się stało i jest na to spora szansa.
Nie tylko Świątek narzekała, jest reakcja organizatorów
Postanowiono bowiem wymienić nawierzchnię na kortach w Warszawie z ziemnej na betonową, co lepiej wpisywałoby się w przygotowania do amerykańskich turniejów w drugiej połowie roku, w tym US Open. Organizatorzy poinformowali, że będą korzystać z nawierzchni właśnie takiej, jak ta na wielkoszlemowym turnieju w USA. – Ponieważ Warszawa, a w szczególności to historyczne miejsce, zasługują wyłącznie na to co najlepsze, wybraliśmy nawierzchnię najwyższej jakości. Nawierzchnia twarda marki Leykold jest stosowana na największych turniejach ATP i WTA na świecie, w tym wielkoszlemowych US Open – informuje Legia Tenis & Golf.
Zmiana nawierzchni może skłonić do przyjazdu nie tylko Świątek, ale także inne zawodniczki z czołowych miejsc. Rok temu część uczestniczek narzekała na nierówności na korcie centralnym, teraz ten problem zniknie. Turniej WTA 250 w Warszawie zaplanowano na 24-31 lipca.