Spotkanie z 49. zawodniczką kobiecego rankingu, nasza zawodniczka zaczęła bardzo dobrze. Po kilku szybkich gemach Polka prowadziła już 4:1 i wydawało się, że w pierwszym secie bezproblemowo przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Jak się jednak okazało, jej rywalka nie zamierzała w tym meczu odpuszczać i z późniejszego stanu 5:2 dla Radwańskiej doprowadziła do remisu 5:5. O losach partii ostatecznie zadecydował tie-break, którego nie bez kłopotów wygrała Polka.
W drugim secie Rybarikowa potwierdziła, iż nie zamierza łatwo dać za wygraną i zaskakująco wysoko pokanała "Isię" aż 6:2. Na szczęście Polka wzięła się do roboty w ostatniej partii, którą wygrała 6:3 i tym samym zapewniła sobie awans do czwartej rundy turnieju.